też myślę, że fajne miejsce Bogda bo troszkę podzieli ogród, zacieni ławeczkę, ukryje.... no i ten szum...masz rację ! dla mnie ta przestrzen jest zbyt otwarta, próbuję nadać jej teatralności Ana, no zamiast w kółko przesadzać roślinki, czasem warto sie wstrzymać i poszurać.... prawda?
"wrocławskie" bukszpany (jeszcze raz baaaardzo dziękuję Marzence za kupienie i przywiezienie, oraz GabiK i Jarkowi za odebranie od Marzenki ! niezłe zamieszanie , ale warto było, są gigantyczne !
przed wsadzeniem, moczone po trudach podróży
i po wsadzeniu, jeszcze nie przycięte....miało być 8 szt, weszło 6 ! są wieeelkie ! niebawem je wykulkuję
Anuś, dziękuję ! Jesteś kochana ja też go lubię, ale taka tajemniczość, wychodzenie jak zza kurtyn....to fajne jest ! ale mój M "płacze", że trawę mu kradnę
oj Ana, jakbyśmy całym ogrodowiskiem wpadli na tę plantację...puchy by zostały! no ja jestem przeszczęliwa! jeszcze taką okazję na cisy powinnam złapać
no i moje "krzyneczki" ! mój mini ogródek warzywny (nareszcie moje maleństwa doczekały się przeprowadzki najpierw trzeba wszystko przygotować !
a potem obasdzić, ale chyba warto
sałata (maaaała !), rzodkiewka (nie widać, dopiero posiana -druga tura), pomidorki i pietruszka naciowa
ziółka były już wcześniej
Haniu, moja dynia ! niebawem wsadzę ją do gruntu
bazylia, mała coś....
Papryczka ostra, a zdjęcie nieostre
i moje rzodkiewki ! sprzed 2 tygodni, a takie już duże niedługo będzie chrupanko !