Bo Gosia to chyba myślała, ze są to zraszacze naziemne tak jak w jakimś ogrodzie realizowanym przez Danusię i na koniec pracy były fotki z uruchomienia zraszaczy
Czekamy na dostawę specjalnej pompy, która może być zanurzona w studni i może być zalewana, w razie gdyby poziom wody w studni się podniósł. Ten system będzie zasilany z własnego ujęcia wody, czyli studni.
Witek ma po tę pompę jechać i jak tylko ją zainstaluje, woda poleci