To i ja pozwolę sobie wtrącić trzy grosze bo troszeczkę się zdenerwowałam

Ta trajzega to krajzega i proszę sobie wyobrazić, że ja sama również na niej tnę. Co do hałasu to wszystko można uzgodnić...U nas w sobotę przed 9.00 nikt nie odpala piły. Mówicie dziewczyny, że w XXI w. to już tak nie powinno być? Nie wiem, mieszkam na wsi gdzie drewno jest kupowane z lasu a w lesie nie rosną pocięte kawałki idealne do kominka.
Nie piszę tego złośliwie tylko aby ktoś mógł kupić ładne kawałki drewna do kominka, ktoś musi iść do lasu z piłą spalinową, spuścić drzewo, okrzesać gałęzie, porąbać na drewno kominkowe lub pociąć na opał. Proszę mi wierzyć- nie jest to łatwa praca ale dzięki temu wiele ludzi na wsi ma za co żyć
Pozdrawiam z uroczych lasów Doliny Baryczy