List do forumowiczek- forumowiczów...17.10.2023r.
Wyprawiłam dzikie gęsi z wiatrem na południe,
leciały zwartym klinem, na pół nieba, cudnie.
żal tylko, że i ja żegnałam swe grządki,
było piękne lato, nadchodzą zimy porządki.
Rzadko bywałam z Wami w tym sezonie,
ot, rzucałam okiem czy są wróble na winogronie.
Co mi zostawiły, również pojadałam.
Zaręczam, że ciut ich było, 2 wiadra bez mała.
Teraz już ogarniam zasoby w piwnicy,
słoiki, buteleczki, i warzywne drobnice.
jeszcze sok z pigwowca, na zimowe chłody,'
jako dodatek, na zatrzymanie uciekającej urody.
A potem- 4 miesiące czuwania,
może jakoś wytrzymam,
Pozdrawiam Was- Hania