Dziękuję dziewczynki, czasami uda się zrobić dobre zdjęcie, a rymy, jeden lubi, drugi nie.
Spokojnej nocy dla Was.

Jolu, las mam blisko, ale ostatnio przetrzebiony, zimowity się rozkręciły, pigw będzie mniej w tym roku, a pigwowce jak zwykle- urodzajne.

Dlaczego las przetrzebiony? Drogę budują?

Nie tylko dziewczynki
ale i chłopak zabierze głos w sprawie
Wydaje się że jak co roku
jesień mamy już na jawie.

Rano "10" pisze na cyferblacie,
ostatnie pomidory dojrzewają.
Zajrzyjmy wszyscy do szafy
czy mole ciuchów nie zjadają....

No tak jesień idzie wolnym krokiem czas pomyśleć i miejscu na tulipy przejrzeć co zerwać a co zostawić Taki los ogrodnika .Haniu działeczka u Ciebie na medal kolorowa .

Gąszcz zimowitów mnie zachwycił, moje poletko w tym roku jakieś mizerne, chyba jednak susza letnia nie sprzyjała cebulkom.
Las uwielbiam, czasami sama jadę żeby chłonąć całą sobą ciszę i harmonię

HALINKO, BOŻENKO, dziękuję, że jesteście ze mną.

Zbyszku, jak zawsze niezawodny z Ciebie gość, ściskam serdecznie. Pozdrawiam Krysię .

A ja cóż, jesień przywitałam w ogrodzie, i chyba to było już ostatnie spanie pod gruszą. Nie przyspieza ono już prac w ogrodzie, a zaczęło przeszkadzać nawet.

Zanim cokolwiek grzebnę na rabatach, to musi rosa wyschnąć, to tak jakbym z autobusu doturlała się do ogrodu. No i zapasów na 3 dni pobytu nie muszę ze sobą targać. Czas zwolnić.

Jutro dla odmiany, wybieram się do lasu na przeszpiegi,
może co znajdę. Ale las, to mój żywioł, zawsze lubię tam bywać.



Winogrona, prawie zjedzone, pigwa dojrzewa, maliny i truskawki owocują.
Marcinki niezawodnie zwiastują jesień .

Napisz jaki wynik szpiegowania w lesie. Grzyby są?

jolu,-Nie-wiem,-będę-wiedzieć-jutro.

Ja dziś trochę u nas szpiegoealam i grzybów nie ma u nas Ale samo szpiegowanie jaki to relaks Haniu masz już pięknie rozkwitnięte astry u mnie dopiero zaczynają, a te których mam najwięcej trochę podeschnięte są w tym roku, dlugo sucho było.

Haniu
jakie dorodne owocki -mniam
śliczny ten marcinek i ziemowity też