Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogród Małej Mi 2017

Ogród Małej Mi 2017

Bogdzia 05:42, 22 maj 2018


Dołączył: 16 paź 2011
Posty: 58527
Jakiego itoha kupiłas?
____________________
Rododondrenowy ogród II. Rododendronowy ogród. Wizytówka-rododendronowy ogród
Kasya 05:49, 22 maj 2018


Dołączył: 22 mar 2014
Posty: 43943
Pokazuj pokazuj te piwonie bo je kocham a moje jeszcze w pąkach
Nie mam miejsca na szpaler nawet...
____________________
pozdrawiam i zapraszam do ogladania moich zmagań z naturą Sezon 2020-2023 / Sezon 2016-2018 / Sezon 2014-2015
hanka_andrus 06:23, 22 maj 2018


Dołączył: 20 lis 2010
Posty: 34408
Nie jestem poranny budzik, więc po cichutku zaglądam. Podziwiam i rozumiem , co mówisz o pracy, dzieciach i...własnych fanaberiach.

I cokolwiek by się działo, lepiej czy gorzej, zawsze na ogród możesz liczyć, i na ten uśmiech, kiedy zobaczysz nowy pączek na ulubionej piwonii.
Tego Tobie życzę. Codziennie.
____________________
sezon 2017 u hanusi sezon 2017 u Hanusi Ogródek Hanusi - jeszcze jeden sezon Ogródek Hanusi - kolejny sezon * Ogródek Hanusi po zimie
07:03, 22 maj 2018
Fanaberia ...doskonałe słowo

i zgadzam się i rozumiem doskonale twoj wpis i przemyślenia

Ogród dla mnie i mojego M to tez fanaberia ))
dobrze, że on ma też silny pęd ogródkowy ...bez jego pomocy mogłabym raptem miec jedna moze dwie rabaty )) a syn student ...ogrodem nie zainteresowany ...czasem chętnie sam z siebie skosi trawę i jak trzeba zrobic grube roboty typu rewolucje i przeadzanie krzaków ...to jego obecność jest dla nas bardzo przydatna i cieszymy się że mu się chce ale sa dni że nie chce pomagać a że to nie jest jego ogród więc nie zmuszam go do regularnej pracy w nim


Hogata 07:55, 22 maj 2018


Dołączył: 03 sie 2012
Posty: 1988
Mala_Mi napisał(a)


.. widzę jak się ogród zmienił w czasie.. sama dobrze wiesz, że zmienił się kolosalnie i kolosalnie na plus.. Było pięknie, a jest .. bosko.. dla mnie ideał..




Anka i tego się trzymaj
Też tak myślę
____________________
Agata Zielona odskocznia , Projekt
Mala_Mi 09:27, 22 maj 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Hogata napisał(a)


Anka i tego się trzymaj
Też tak myślę

Agata..to był wpis o ogrodzie Pszczółki

O swoim mogę napisać ze się zmienił ... a raczej zarósł ..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:42, 22 maj 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
eee_taam napisał(a)
Fanaberia ...doskonałe słowo

i zgadzam się i rozumiem doskonale twoj wpis i przemyślenia



To fanaberia.. albo pasja.. a pasja nie każdemu ta sama odpowiada.. i na tym samym poziomie. Estetykę otoczenia można zapewnić trawnikiem i kilkoma elementami dla urozmaicenia.. Jak będzie brakowało sił na ogród, to trzeba będzie pójść w tym kierunku.. Nie mam złudzeń, że to co mam, to moje dziecko nie utrzyma nawet w takim wyglądzie jak ja teraz mam przy kompletnym braku czasu.. Jemu brakuje czasu na jego pasje.. Synowa.. hmm zasuszy sucholubne zioła nawet w donicy z nawadnianiem.... to nie jej bajka.. i nie jej wina.. Za to umie gotować czego ja nie umiem.. i ta umiejętność jest bardziej w życiu potrzebna niż ogrodniczkowanie..

Ale jak widać na naszym przykładzie, można żyć bez umiejętności gotowania i bez umiejętności ogrodniczkowania

W cieniste miejsca pakuję paprocie.. są bezobsługowe i nie żrą tego robale..

Wczoraj widziałam Długosza.. boski... już szukam na nie miejsca .. a cienistych miejsc mam coraz więcej
Widziałam Narecznica samcza Dryopteris filix-mas Linearis Polydactyla i też kupiłam.. ale nazwy to nigdy nie zapamiętam.. nie ma takiej opcji..

Takie coś śmieszne kupiłam też.. nazwy na razie brak ale dostanę..

____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:47, 22 maj 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
hanka_andrus napisał(a)
Nie jestem poranny budzik, więc po cichutku zaglądam. Podziwiam i rozumiem , co mówisz o pracy, dzieciach i...własnych fanaberiach.

I cokolwiek by się działo, lepiej czy gorzej, zawsze na ogród możesz liczyć, i na ten uśmiech, kiedy zobaczysz nowy pączek na ulubionej piwonii.
Tego Tobie życzę. Codziennie.


Hanus.. ja zawsze mówię, że jeszcze nie oszalałam , nie wpadłam w depresję i inne choroby psychiczne dzięki moim chabaziom.. ja tam wyładowuję wszystkie stresy. Co prawda też mnie wnerwia, a raczej te robale czy choroby.. znów atak przędziorków, opuchlaków..w biały dzień się panosza.. pogryzły mi wszystkie przywrotniki, myślę czego wszystkie łodyżki ponadgryzane, kwiatów nie będzie, liście w koronki łowickie.. . Patrzę i w biały dzień bezwstydnie seks uprawiały.. nawet na 22-gą nie poczekały..
Takie smętki wiszą Całe połacie pogryzione..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
Mala_Mi 09:48, 22 maj 2018


Dołączył: 13 sty 2012
Posty: 50494
Kasya napisał(a)
Pokazuj pokazuj te piwonie bo je kocham a moje jeszcze w pąkach
Nie mam miejsca na szpaler nawet...

Moje też jeszcze w pąkach, pierwsze kwitną..
Neon.. też zebrać sie przez kilka lat nie może..
____________________
Ogród Małej Mi - sezon 2017 / Sezon 2016 / Sezon 2015 / Część II / Część I / Wizytówka / Zlot-2014 / Zlot-2012 Mózg to nie mydło; nie ubędzie go, gdy się go użyje.
abiko 09:50, 22 maj 2018


Dołączył: 15 wrz 2011
Posty: 8428
Ania biały irys koło piwonii? oj jaki śliczny
____________________
Agnieszka Ogródkowe perypetieTrzeba było zostać dresiarzem... Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies