na tym forum od poczatku jest polecana metoda sadzenia duzymi plamami jednorodnie ....bo to jest najłatwiej utrzymac w duzym ogrodzie
jakbym miałam 4ary to bym chciała mniec bardziej róznorodnie i napaćkane zeby byliny sie ze soba przenkały ....bo to przy tak małym areale jest to do ogarniecia ....na duzych rabatch koszmar ...bo w sezenie nie ma jak w nie wejsc zeby chocby przyciac cos co przekwitło i straszy nie niszczac przy tym tego co atrakcyjne
uwielbiam rabaty bylinowe ..bogate w gatunki ..napackane i romantyczne ...tez tak chciałam miec ale szybko sie pokapowałam ze sie zajede i nie utrzymam tego w takim stanie zeby cieszył oko ....ja i tak za małe te plamy zrobiłam ...zwłaszcza na liliowce ...dzis bym wzięła ze 2 moze 3 razy wiekszy rozmach
super ten hibiskus ...w tym roku u mnie wszytskie zakwitły duzo wcesniej jest szansa ze nimi nacieszymy nie mam zadnego hibiskusa pełnego ...jak kupowałam moje to nie było takich ...teraz widze takie w sprzedazy ...i az mnie kusi nabyc ...tylko nie mam gdzie juz ich sadzic
Gdzie mam zakopać??? Zrobić dziurę w trawniku? Wynieść za żywopłot pod płot? Ja nie mam nawet kawałka miejsca do posadzenia 2 małych jeżówek a Ty chcesz bym miała miejsce na dołowanie siewek.. Je też trzeba podlewać.. siewki małe.. łatwo się wyrywa ale nie wydłubuje z gliny.. masz glinę to wiesz, że nie wyjdzie to ładnie z korzonkami, trzeba pobrać z bryłką ziemi.. a potem te dołki zasypać, gdzieś te bryłki przenieść.. I kto był i widział ile czasu zajmuje wykopywanie u mnie to wie o czym pisze. Dążymy do pełnego ogrodu, a potem marzymy by było luźniej
Justyno, na ten temat przetoczyły się długaśne dyskusje wśród projektantów przestrzeni publicznych
Nasadzenia blokowe są łatwiejsze do utrzymania, choćby z tego względu, że łatwo rozróżnić, co jest rośliną, a co chwastem, którego należy wypielić.
Z drugiej strony, jeśli prawidłowo dobierzesz gatunki, tzn.: takie, które są długo atrakcyjne, nie potrzebują intensywnego podlewania, nawożenia, przycinania, podpierania, pryskania itd. to możesz je wymieszać, a roboty będziesz miała jeszcze mniej.
tylko musisz wtedy pogodzić się z tym, że na przestrzeni lat jedne gatunki zanikną, inne wysieją się tam, gdzie pierwotnie ich nie planowałaś i generalnie ogród żyje swoim życiem
I właśnie takie nasadzenia dobrze wyglądają na dużych powierzchniach, a nie w małych ogródkach