Milka
07:46, 31 mar 2020
Dołączył: 23 sty 2012
Posty: 69457
Tak, sama już mam problem.
Czekam, co z tarczą, ZUS, kredyty, najem i co tylko, dochodu nie ma koszty są. A wszystko nieczytelne, tylko bicie piany 3 tygodnie. A na koniec się okaże, ze podwójnie będziemy płacić.
Wczoraj cały dzień tyrałam, myśli uciekły, a dziś śnieg sypie.
Będę szyć i kończyć szyszkowe serce, nijak motywacji nie mogę znaleźć.
Ciężko mamy wszyscy bez wyjątku. Wstaję wcześnie, jakoś co noc o 3 mama mi się śni i staram się te sny zapamiętać.
W ogrodzie masz ładnie, ścięcie katalpy to dobry pomysł, podobna do paulowni, wymaga takich samych działań. Domek...super, też Zygi miał robić, ale jest jak w maglinie i nie ma powera.