A zobacz nadstawki paletowe.
Mają zawiasy można je złożyć, wymiary mają różne, można postawić dwie to będzie wyższa skrzynia.
I chyba już są zaimpregnowane ale tego na 100% nie wiem
Myślę ze bez problemu dasz rade je pomalować- a nie możesz na chwilę garażu wykorzystać ?? jeszcze sa plusy i jak byś rano sie zabrała i nie padało by to da radę tez na zewnątrz
kolor byłby jakiś tylko przyciemniający drewno. jeszcze nie wybrałam ale będę kupować ławkę przed dom i pan mi sprzeda to czym malują te ławki olej chyba jakiś żebym jednakowo pomalowała i plac zabaw i te skrzynie też. podpytam go właśnie czy mogę jeszcze malować albo wykorzystam garaż jak podpowiada Iwona - ja jakieś zaćmienia umysłu mam
mój M musi mieć oddech między pracami a koncepcyjnie to przekonywanie go widzę że trwa ok 2 lat ale jesteśmy na dobrej drodze, u Ciebie zobaczył jak to może i powinno wyglądać i teraz mi łatwiej
jeszcze jakbyś mi napisała co kiedy siejesz cioooo?
Aniu ja chce na 3 dechy żeby się właśnie nie schylać, już mi zginania do pielenia wystarczy. ziemi mi dużo na poczatek pójdzie ale potem będzie łatwiej
Nic nowego co juz masz tu napisane to ja nie napiszę
Czosnek - zawsze jesienią, więc już siedzi w ziemi. Ponad pół skrzyni mi zajmuje.
Polecam cebulę siedmiolatkę. w jednym miejscu kilka lat, rusza szybko wiosną czy nawet już pod koniec zimy - więc szczypior mam swój caly rok.
Sadzę też dymkę wiosną ale z niej szczypioru za dużo nie masz bo ona raczej na cebulę jest.
To samo pietruszka. Też już ją posiałam teraz. Szukaj pietruszki naciowej oczywiście. Nie korzeń.
Koperek obowiązkowo - częściowo sam mi się wysiewa bo nie zawsze zdążę suche badyle wywalić - więc zanim siany wiosną ruszy to ten drugi już można jesć.
Z pomidorami dalam sobie spokój. To był mój ostatni rok bo jednak życie na dwa ogrody powoduje to, że nie mam czasu ich uszczykiwać, podwiązywać nie mówiąc już o pryskaniu OC czy HT.
Bawiłam się z marchewką...ale ona nie chce u mnie rosnąć. Jakieś pypcie rosły i całe pozarte przez robaczki.
Kupuję flance wiosną - kalarepa, jarmuż, sałata, kapusta.
Wsadzam też kilka ziemniaków do skrzyni(chyba w kwietniu ). Z jednego krzaczka jest obiad nawet na 2 dni i jaka radocha!
Jedyne co sama sadzę wiosną w domu to cukinia i dynia. Bo mam swoje sprawdzone te które lubię robić i jeść.
Tak naprawdę to na wszystkich torebkach nasion masz napisane terminy siania...i ja się tego trzymam. Więc jesli napisane jest, że można siać w marcu i kwietniu to ja już w marcu sieję
Tak sama z kupnem sadzonek na ryneczku...sprzedają to co można już sadzić do gruntu. Nie kupisz sadzonek ogórka wcześniej niż ok 10-15 maja - przynajmniej u nas w Słupsku. No bo ogórasy też mam
A ja pomidorki koktajlowe sieję sama, bo na rynku nigdy nie wiedzą jaką odmianę sprzedają.
Raz kupiłam w ogrodniczym takie niskie żółte pomidorki w donicy Balkoni Yellow i zawsze zostawiam kilka nasion na kolejny rok.
Są niskie do 30-40 cm wysokości, smaczne bo mają cienką skórkę i nie trzeba ich podwiązywać, jedynie oprysk.
Miałam je na początku na balkonie w donicach a teraz sadzę co roku w ogródku.
Znajomi się śmieją, że to mirabelki
Można też kupić jeden krzaczek i zrobić z niego odnóżki, tak jest nawet szybciej