Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Ogrodowa przygoda Łukasza II

Ogrodowa przygoda Łukasza II

Luki 21:48, 19 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Iwk4 napisał(a)
Łuki, jak człowiek jest bezsilny, to czasem pozostaje tylko siąść i płąkać, albo mieć już wszystko tak w d... że tylko śmiech pozostaje ...
Nie martw się. Latem będzie pięknie Oby do lata
Łuki, ty pracujesz? Pisałeś, że cię mniej w domu ...


Iwonko sam w to nie wierzę, ale jestem na etapie śmiechu bo cóż mi więcej pozostało
No mniej mnie w domu, a powiedziałbym, że nawet za bardzo mniej, ale cóż zrobić. Pierwszy tydzień od miesiąca, w którym codziennie jestem w domu, a tu zima postanowiła o sobie przypomnieć i nici z nadrobieniem prac
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 21:50, 19 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Kindzia napisał(a)
I tak nie wierzyłam, że będą nowe żurawki z tych mega starych, zdrewniałych sadzoneczek. Ale w większości w niedzielę widać było zieloniutkie serduszka...chcę Ci wierzyć, że przeżyją

I ciągle sobie prószy...

Pod tym względem to twarde dziady
Śnieg po południu w deszcz się zamienił.
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 21:52, 19 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Olu uwierz, że moja mina rano też na zadowoloną nie wyglądała

Malgosiu nie wiem czy coś uszkodziła i na razie nie chcę wiedzieć
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
polinka 21:53, 19 kwi 2017


Dołączył: 05 maj 2013
Posty: 17576
Słyszałam dzisiaj w radiu, ze śląsk bez pradu Nie zazdroszczę, choć kilka lat temu nie mieliśmy elektryczności przez 4 dni i miło wspominamy ten czas Ale to było w styczniu a nie w zimowym kwietniu...
Podobno od piątku już lepiej!
____________________
Ogrodowy powrót do dzieciństwa
Luki 21:54, 19 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
Mala_Mi napisał(a)
Tradycyjnie popitoliły się święta... jak gonisz w naszą stronę to asfalt czarny ...


Szkoda gadać, po choinkę trzeba by wyjść. Teraz akurat Śląsk wzdłuż i wszerz zwiedzam
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 22:00, 19 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
kamilo obyśmy już w tym roku śpiewać nie musieli.

Irenko nic się nie zrobi, trzeba na to patrzeć.
Super informacja z tymi żurawkami

Olu takiej zimy tej wiosny się nie spodziewałem

Piotrku wiosny to teraz na prawdę trzeba szukać, dobrze że drzewa liściaste nie mają dużo liści bo ładnie by nałamało. Dzięki
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Luki 22:03, 19 kwi 2017


Dołączył: 10 cze 2013
Posty: 8909
polinka napisał(a)
Słyszałam dzisiaj w radiu, ze śląsk bez pradu Nie zazdroszczę, choć kilka lat temu nie mieliśmy elektryczności przez 4 dni i miło wspominamy ten czas Ale to było w styczniu a nie w zimowym kwietniu...
Podobno od piątku już lepiej!

Poza ogrodem to same plusy. Jak się dowiedziałem, że nadal prądu nie ma to zamiast z zakupów wracać do domu poszedłem do kina a teraz przynajmniej wcześniej spać pójdę i się wyśpię... trzeba szukać pozytywów
____________________
Ogrodowa przygoda Łukasza II, cz.I, Biało różowy, Wizytówka Łukasz
Katkak 22:17, 19 kwi 2017


Dołączył: 13 lip 2013
Posty: 28254
Luki napisał(a)

Poza ogrodem to same plusy. Jak się dowiedziałem, że nadal prądu nie ma to zamiast z zakupów wracać do domu poszedłem do kina a teraz przynajmniej wcześniej spać pójdę i się wyśpię... trzeba szukać pozytywów

Dokładnie, trzeba umieć wszystko na plus przerobić . U mnie też do bani się wiosna zaczęła. Straciłam pięknego klona przez werticiliozę, horty ogrodowe dostały po łapkach i kwiecia nie będzie. Echhh...
____________________
Kaśka - Moja bajka *** Wizytówka
ren133 09:15, 20 kwi 2017


Dołączył: 20 sty 2015
Posty: 19017
Luki napisał(a)


Reniu ja działam dolistnie, ale tak dokładniej bez opryskiwacza tylko z konewki Danusiu w wątku o bukszpanach wspomniała o możliwości podlania, ale to już w przypadku silnej choroby, ja ziemi lać nie chcę. Po oprysku musi być przynajmniej 5-6 godzin bez deszczu.



5,6 godzin tylko? A ja cały czas myślałam, że to co najmniej jeden dzień musi być bez deszczu ... Polałam już previcurem gorzej wyglądające buksy ... teraz czekam na odpowiednią pogodę żeby zrobić oprysk topsinem
____________________
Jak "ożywić" mój szmaragdowy ogród
admete 06:51, 21 kwi 2017


Dołączył: 14 kwi 2012
Posty: 8812
Hej
zaglądam jak u Ciebie po opadach.........widzę że też nieźle popadało
ale najgorszy ten brak prądu

u mnie jeszcze śnieg leży

pozdrowionka zostawiam
____________________
Mój powstający ogród Jak zamienić glinę w wymarzony skrawek Ziemi
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies