Margerytka ja tak brzydko i ostentacyjnie powiem... ten rok to do dupy jest ogrodowo

z wielkim uśmiechem to mówię bo co mi pozostało.
Asiu widzisz

możliwe że się zobaczymy

bo też się w tą sobotę w rejony Kapiasa wybieram, ale rano chyba zacznę od Pisarzowic. Jeszcze zobaczę, a ciekaw jestem jak Wy planujecie.
Gosiu nie wiem na pewno czy zrobiłem zdjęcie, ale ewentualnie jutro zrobię
Justynko nie powiem to może być ciekawa realizacja. Oby tylko było dla Ciebie bez strat.
Aniu witam Cię serdecznie

bardzo mi miło.
Wiesz troszkę jestem zły na siebie bo tak bagatelizowałęm te słabe Nigry zwalając na przymrozek i zadziałałbym pewnie o wiele wcześniej, ale i tak nie ma źle. Na pewno jest to pierwszy rok żerowania, a to szansa, że larw kornika jeszcze nie ma lub są na tyle słabe, że chemia je ukatrupi.
Wiolka to mi teraz zadałaś pytanie

rabata ma w całości 2,5 metra. Już sobie przypomniałem, jakieś półtorej metra od tuj graby będą posadzone, jak chcesz dokładny wymiar to jutro mogę zmierzyć bo projekt ewoluował w terenie