Ja mam giganteusy. Uwielbiam je. Tylko trzeba je obciąć przed zimą bo inaczej będziesz liście po całej okolicy zbierać. Okrutnie śmiecą tym suchym. Tylko nie tnij za nisko.
Późno bo w maju dopiero zaczyna być widoczny. I musi rosnąć w pełnym słońcu. W półcieniu jest taki chudy i rachityczny a w cieniu ledwo mi do kolan dosięgał.