Porządeczek jak się patrzy. Ja żadnego błota i trawy rozrzuconej nie widzę u ciebie, ale u siebie to już widzę

Mój pies mniejszy od twojego, ale największy bałaganiarz w naszym "gospodarstwie domowym".
Ja mam tyle cięcia, że nożyczkami nawet biurowymi to bym się za żadne skarby nie wyrobiła. Chyle czoło dziewczyny

Część tnę dużymi elektrycznymi do żywopłotu, a część nożycami ręcznymi, ale takimi dłuższymi. Bukszpany zdecydowanie ręcznymi, bo ich tak nie szarpią.