Powiedz mi kochana w jakiej odległości masz te świerki od siatki ?
Ja sadziłam moje 2 lata temu, ale w tym roku tak wyrosły że mi już za siatkę wyłażą. Przy podjeździe też mam je w planie, ale waham się mocno. Miejsca mam mało, tylko 1,5 m. Danusia w ostateczności tuje pozwoliła posadzić, ale świerki są jednak ładniejsze.
Posadziłaś już wszystkie skarby zwiezione z okolic Krakowa?
W niezłym buszu wracałaś z córą do domu Ale ona chyba już od małego do takich podróży przyzwyczajona. Tak to jest gdy mama - zapalona ogrodniczka.
Kasiu taka półcienista -do 13 ma słońce ,pózniej już cień
cichutko siedzę ,bo brak czasu na wszystko .....ech skurczył się i dnia mi brakuje ,żeby mieć trochę luzu
teraz tych irysków mało co widać ,bo poobcinałam .....przez te upały leżały suche -mam nadzieję ,że się pozbierają
wieczorkiem wpadnę ponadrabiać zaległości
buziaki
dziękuję bardzo
....zawsze sie jeszcze jakiś kawałek znajdzie .....jeszcze przedpłocie mi zostało