Ogród jak zwykle cudownie się prezentuje. A z takiego ślicznie zaaranżowanego tarasu to już tylko można siedzieć i go podziwiać .

Zaglądać będę już teraz regularnie, pewnego dnia padł nam laptop i trochę trwało odzyskanie tego wszystkiego. Mogłam od dzieci sobie zerkać, ale wiesz jakie starsza pani ma przyzwyczajenia Ulubione miejsce (czyli laptop przy barku), kawka a nie jakieś tam z doskoku sprawdzanie neta
Poza tym kochana dopadło mnie przysłowiowe zmęczenie materiału, widzisz, że nawet żadnych zdjęć nie wrzucam, nie mogę już na swój ogród patrzeć. Mam nadzieję, że złota polska jesień może mi to odmieni
Co do miskantów to będziemy pewnie musiały jakąś porządną siekierę zakupić Podobno te kępy mają tendencję do wyrastania w środku, cóż zrobić, będziemy działać jak przyjdzie na to czas

Jakie tu masz trawki przed cisami?

Ale Ci się red barony zagęściły

Pięknie i trawy tak fajnie wysoko poszły. Moje takie nie są. Nie wiem co zrobiłam nie tak. Może po prostu nie zdążyły dobrze się ukorzenić. no i doszła ta potworna susza. Za to podziwiam u Ciebie.

Co sie dzieje w tym roku z bukszpanami czytalam na watkach, ze jest zle, ale ze az tak. Dzisiaj widzialam az sie zatrzymalam duza kule bumszpanow w ogrodku przybloku cala zzarta bez lisci.

Madziu pieknie masz skalniaczek pieknie sie rozrasta. Mebelki na tarasie.
Toszka juz pisala odnosnie cisow podpisuje sie. Cisy nie lubia nadmiernego slonca. W tym roku moglo ich slonce spalic po wierzchu jak pisalas, ze w srodku zielone. Moze odbija jak takie slonce to przykryj cieniowka.
Przy cissch trzeba jeszcze uwazac na czerwce.

Pozdrawiam widoczki podbeskidzkie.

przyplacykowa teraz dużo lepiej wygląda.Taka dostojniejsza Buziaki dla dziewczyny z buszu

Nadrabiam zaległości...super u Ciebie !!!,wszystko bujnie rośnie jakby susza Cię ominęła.. Magda stworzyłaś piękne miejsce do odpoczynku,jest klimacik ! dziękuję za wsparcie i macham

Wzbogacałaś rabaty to teraz są efekty ja nie wszystkie szykowalam na bogato, są takie które były beznadziejnie przygotowane i muszę ulepszać je na bieżąco.
Miskanty Memory mam chyba z 4 lub 5 ,i teraz nie zachwycają, choć do lipca byłam nimi rozczarowana.
Zawilców nie kupiłam, bo nie było, zamówienia w necie kilka odmian, wyższe i niższe.
Buksy też mam.same tanizny, więc płakać szczególnie nie będę oprócz mojego staruszka giganta.

Noo, i to trochę tłumaczy te półcieniolubne roślinki w pełnym słońcu rosnące jak złoto - glina No ale to tylko 10% sukcesu, reszta to miłość i troska Ogrodniczki