Madziu, pytałaś u mnie jak zrobić taki zwykły, betonowy postument. Ja robiłam go najprostszym sposobem.
Do zrobienia postumentu potrzebna jest forma oraz gotowy, sypki beton. U mnie formą była osłonka ale może być też doniczka tylko wtedy trzeba położyć coś na dno aby zasłonić otwory. Rozrabiasz w wiaderku beton z wodą i wlewasz do osłonki/doniczki do wysokości jakiej chcesz mieć postument. Ja wlewałam do połowy osłonki bo miałam ją bardzo wysoką. Ale wlewasz ile chcesz. A może i wyższy postument pod zegar byłby lepszy?
Po kilku dniach delikatnie wystukujesz betonowy postument. Czasem trzeba zniszczyć doniczkę lub osłonkę bo nie chce wyjść. Ale podobno dobrze jest posmarować wnętrze formy oliwą. Wtedy lepiej wychodzi. W tym roku robiłam też betonowe świeczniki w butelkach po wodzie mineralnej i mniejsze świeczniki w opakowaniach po surówkach. Butelki to rozcięłam i wyszły bardzo dobrze. Nie trzeba się śpieszyć za bardzo z wyjmowaniem, musi kilka dni postać.
Ja robiłam tak ale wiem, że dziewczyny robią różnie np. z supertufy. Można dodać perlitu wtedy będzie lżejszy postument.
Powodzenia.