Anitko serdecznie dziękuję za cudny dzień w lawendzie i w Waszym przepięknym ogrodzie Jestem pod ogromnym wrażeniem Twojego gustu i wyczucia miejsca i rośliny czy przedmiotu, niesamowita atmosfera tego miejsca Czułam się jak na wakacjach w ciepłych krajachNie chciało się do siebie wracać oj nie chciało
Mogłabym tam zostać na zawsze Piesa jest przesympatyczna Towarzyszka zabawJak upoluje jaszczura to dla mnie
Nie wiem dlaczego ale nie znałam wcześniej Twojego ogrodu. Obejrzałam przed chwilą kilkanaście stron i.... zostaję tu na dłużej
Piękne klimaty tworzysz, podziwiam pomysły i efekty.
Pozdrawiam serdecznie i zaznaczam wątek do podglądania
Dziewczyny dziękuję za wczorajszy, cudny dzień Lawendowe pole z rana było świetnym pomysłem, a niebieskie łany tylko utwierdziły mnie w przkonaniu, że zdecydowanie chcę lawendy więcej i więcej
Anitko dziękuję za zaproszenie, gościnę i za to, że mogłam choć przez kilka godzin być cząstką Twojego azylu Stworzyliście oazę przytulności i wakacyjnego klimatu Czuć w ogrodzie i domu ogromne serce i pasję. Jest pięknie Tak się zachłysnęłam magią wszystkiego, co zobaczyłam, że zrobiłam tylko kilka zdjęć. Czekam na relację Sylwii i Abiko Jestem zauroczona twoim ogrodem a na żywo robi jeszcze większe wrażenie!!! Masz rękę do kompozycji, energię do działania, oko do detali. Dziękuję, że dzielisz się z nami tym wszystkim, znów mam kopniaka do lekkich chociaż zmian u siebie To był mega inspirujący dzień w towarzystwie fantastycznych babeczek Dziękuję, że jesteście!!!
Dziękuję, że przyjechałyście do mnie, bo nie było to wcześniej planowane, tylko tak na spontanie. Ale nie miałam czasu, że by się stresować waszym przyjazdem i robić przygotowań
Fajnie, że podoba wam się atmosfera tego naszego miejsca.
Piesio chyba oszalał wczoraj na tych polowaniach, bo trzy dziury wykopał, a już od dawna mu się do nie przytrafiało, ale wczoraj ta jaszczurka którą wyczaił obudziła u niego instynkt myśliwski
Czekam na relacje z lawendowego pola, bo ja przed wyjazdem baterie nowe do aparatu kupiłam, a karty pamięci z laptopa nie zabrałam I może kilka fotek u mnie, bo ja nie zrobiłam ani jednej
Chciałaś, żebym pokazała ci opuchlaka wczoraj i może nie za bardzo szukałam, ale dzisiaj rano dwa od razu spotkałam. Chyba się przestraszyły gości i skubańce pospadały i umarlaki udawały, bo to im świetnie wychodzi
A tu w pełnym słońcu. Drakiew podziwia Ciekawe czy mu przypadnie do gustu i do jadłospisu wrzuci