Anitka
08:36, 04 cze 2018

Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
Takie fotki potrzebne bardzo, szkoda, że więcej nie robiłam. Jak by moja siostra tych nie zrobiła to bym takich archiwalnych nie miała.
Oj nie od razu.
Po drodze wiele porażek, przeróbek, momentów zwątpienia, niezliczone burze mózgów, "sny ogrodowe", wiele potu musi spłynąć po plecach i czole, minąć wiele poranków gdzie trudno z łóżka wstać, bo wszystko boli, tumany kurzu muszą nieraz pokryć włosy, dłonie spracowane będą pamiątką, paznokci wiele połamanych i wiele mięśni w ciele nowo poznanych to tylko nieliczne kroczki, które po drodze trzeba zaliczyć

Dobrze, że kręgosłup tego nie odczuł, bo na razie się nie odzywa

Ale wy Sylwia zanacie to bardzo dobrze
