Anitka
08:34, 10 paź 2019

Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7857
A teraz przenoszę się do mnie. Z powodu tej mojej natury "powsinogi" muszę z wielu rzeczy w ogrodzie rezygnować, bo musi sobie rodzić często pod naszą nieobecność lub gdy na zakrętach nie wyrabiam i nie mam dla niego czasu. Często u mnie górę bierze zdrowy rozsadek
Troszkę zaległych fotek z sierpnia po naszym przyjeździe. Szybki przelot z aparatem i znikłam na dłużej. Cóż takie życie. Ale nie można tylko na swój ogród się gapić.
Jak ja lubię to połączenie

Troszkę zaległych fotek z sierpnia po naszym przyjeździe. Szybki przelot z aparatem i znikłam na dłużej. Cóż takie życie. Ale nie można tylko na swój ogród się gapić.
Jak ja lubię to połączenie
