Oj, zawierucha straszna, śnieg z deszczem pada. Różyczki teraz to pozostanie nam na zdjęciach oglądać.
Dwa pierwsze to pąki 'Nowalis' - jest filetowa, ale paczki ma różowe. Bardzo polecam
Druga co ma seledynowe paszki to biała 'Paloma'. Ją nie do końca polecam. Pędy ma sztywne, powtarza kwitnienie, ale kwiaty ma nietrwałe. Szybko obsypują się.
Anita - okazy klonów w swoim ogrodzie masz dorodne i bardzo piękne, fotki urocze więc i ja pospacerowałem troszeczkę po jesiennych rabatach u Ciebie -zaś klony palmowe zawsze posiadają w sobie taką magię, że oczu nie idzie od nich oderwać.
pozdrawiam
Jan
ps - a nazwy odmian klonów które u Ciebie rosną podasz?
Tylko pozazdrościć takiej szkółki. Nie miałam czasu po niech pochodzić, ale i tak z tego co zobaczyłam na szybko maja duży wybór zadbanych roślin. Przy następnej wizycie może uda się wygospodarować więcej czasu, nawet na kawkę.
Zazdroszczę wiosennych zakupów. Ja to już wchodzę do szkółek i nie rozglądam się, bo miejsca brak. Kupuję co muszę i wychodzę. Chyba, że małe co nieco
Ale o drzewach nawet już nie myślę.
Witam Janie,
Masz rację klony zawsze zwracają na siebie uwagę. Ja mam tylko dwie odmiany ( takie miały etykiet jak je kupowałam) -'Scolopendrifolium' i 'Atropurpureum'. Troszkę żałuję, że nie więcej, ale przyznaje się, że na początku tworzenia ogrodu trochę się "bałam" ich wsadzania, że za delikatne, kapryśne, a teraz, gdy się ich "już nie boję" - miejsca brak. Ale cieszę się tymi co mam.
Pozdrawiam
Dzisiaj pierwszy większy przymrozek w nocy. Przywitał nas słoneczny, mroźny poranek. Sezon skrobaczek do szyb w samochodzie rozpoczęty Ogród pokrył delikatny szron.