Nie wiem czy coś wykombinuję, pewnie wyciągnę coś z piwnicy, chyba, że mnie wena dopadnie. Na pewno dam znać jak wrzucę nowe fotki z relacji.
Na ten moment wyszłam wczoraj na chwilkę. Wyrzuciłam zmrożone chryzantemy i dynie. Zrobiłam porządek z donicami w garażu z agapantami i eukomisami.
Chryzantemy przez przymrozkami.
Hortensje i bluszcz w korycie zostały. Stan na dzień wczorajszy.
Mam kilka, ale od niedawna.
Te poniżej na fotkach to rdest himalajski 'Golden Arrow' i 'Pendula'. Mam jeszcze biały 'Alba' i jeszcze inne, ale nie wiem jakie to odmiany.