Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Pokaż wątki Pokaż posty

Mój azyl na wichrowym wzgórzu

Anitka 12:16, 18 kwi 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Iwonka napisał(a)
Reniu nie wiem, czy się nie mylę, ale Anitka chyba już nie ma tego bzu Golden Tower. Jeden ja jej dałam, ale zaczął chorować. Miała też chyba drugi, ale co z nim było... niestety nie pamiętam.


Teraz mam tylko jednego, przesadziłam w inne miejsce, mniej widoczne i obserwuję. Rośnie tam od zeszłego roku, ale nie mam jego zdjęcia. W tym roku zajrzę do niego z aparatem.

Zniknął ten drugi, który posadziłam przy bramce/wejściu na działkę, bo tam potrzebowałam coś kolumnowego. Zaznaczyłam czerwona strzałka.



To są zdjęcia z czerwca 2019. Z czasem liście robiły się żółtozielone lub zielone, poskręcane. Po kolorze limokowym nie ma śladu. Rosną dwa w różnych miejscach, więc to chyba nie kwestia stanowiska. One powinny mieć zasadowe podłoże, może tam pod miały za kwaśne.
Chyba muszę Ci go odradzić. Te młode listki śliczne, zakochałam się od pierwszego spojrzenia. Ale później niestety nie zachwyca. I on potrzebuje słonecznego lub półcienistego stanowiska. I chyba z rozmiarem w to miejsce pod świerkami nie pasuje, bo on ma 70 cm średnicy a dorasta do 2-3 metrów.


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 12:30, 18 kwi 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Iwonka napisał(a)

No właśnie Uprasza się o aparacik w dłoń i spacerek po ogrodzie Tęsknimy


Od czasu do czasu przebiegłam za aparatem. Choć tej "zimy" czy "kwietnia-pletnia" nie chce mi się focić

Marzec to czas wycinania. Powolutku, rabatka po rabatce. Najpierw byliny, trawy i róże dopiero niedawno.



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 12:33, 18 kwi 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
sylwia_slomczewska napisał(a)
Zimozielony? Moje liście straciły, ale już idą od ziemi


Chyba tak. Pozostałe bez liści, ale też już wychodzą z ziemi.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 12:41, 18 kwi 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Pogoda nie współpracowała - buro i ponuro. Ale praca powolutku posuwała się do przodu.



Mech się panoszy, ale lubię i zostawiam.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Kokesz 12:49, 18 kwi 2021


Dołączył: 20 paź 2015
Posty: 6690
Anitka napisał(a)



Chyba muszę Ci go odradzić. Te młode listki śliczne, zakochałam się od pierwszego spojrzenia. Ale później niestety nie zachwyca. I on potrzebuje słonecznego lub półcienistego stanowiska. I chyba z rozmiarem w to miejsce pod świerkami nie pasuje, bo on ma 70 cm średnicy a dorasta do 2-3 metrów.


Dzięki Anitka

Tam stanowisko jest właśnie półcieniste, słońce od wschodu do godz. 12, ziemię zasadową mam wszędzie, u mnie problemem jest ją zakwasić nawet pod świerkami bo mam twardą wodę.
Rozmiarem też chyba by pasował bo tam nie ma za dużo miejsca, na wysokość właśnie potrzebuję czegoś max do 2-3 m, bo do tej wysokości chcę podkrzesać świerk.
Sam krzew też myślałam podkrzesać, żeby posadzić niższe rośliny na dole.
Chodzi mi o wypełnienie miejsca po wyciętych dwóch gałęziach świerkowych i przysłonięcie kompostownika.
Myślałam o bzie koralowym, kalinie lub dereniu z nastawieniem na bez bo reszta wydaje się zbyt szeroka.
I już teraz nie mam pomysłu
____________________
Renata Osiedlowy ogródek
Anitka 12:50, 18 kwi 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Przycięłam leszczynę przy śmietniku. Ciemiernik spłaszczone przez śnieg. Ale liście ładne, nie trzeba wycinać. Pąków kwiatowych też sporo.




Runianka ładnie przezimowała. Na niej w tym miejscu często śnieg z dachu zalega.

____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 13:15, 18 kwi 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Ta zima obfitowała w opady śniegu, zresztą nie tylko zima, ale i wiosna. Po jednym z takich opadów zsunął się zmrożony, mokry śnieg z kosza i przysypał kulki przed domem. Jedna szczególnie oberwała. Długo nie była widoczna spod śniegu. Śnieg w nocy zamarzł i nie dało się go usunąć, powstał lód. Długo topił się i dopiero po ok tygodniu taki obraz się ukazał. Ale dalej nie można było tego lodu usunąć.


Po kolejnym tygodniu ukazał się połamany środek.

na szczęście część wycięłam, z czasem powolutku się podniosła. Nie jest idealnie, ale chyba może zostać.
____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 13:28, 18 kwi 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Troszkę jeszcze nad nią popracuję To ta trzecia po prawej.

By troszkę koloru było na początek w marcu wsadziłam żonkile. Sa tam też posadzone wcześniej, ale dopiero kły pokazywały.



Dzielę i wsadzam w różnych miejscach przebiśniegi. Dostałam kiedyś dwie kępki i dzielę namiętnie. Kropla w morzu potrzeb



____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 13:36, 18 kwi 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Marcowych porządków ciąg dalszy.



Zaczęły pokazywać się cebulowe w rabacie w kręgu, więc przyszła i pora na trawy.


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Anitka 13:46, 18 kwi 2021


Dołączył: 02 cze 2013
Posty: 7774
Z każdym dniem pojawiały się pierwsze oznaki wiosny. Pierwsze zwiastuny wiosny w większości trzeba na kolanach focić. U mnie wiosna bardzo opóźniona w porównaniu do innych ogrodów na ogrodowisku. Nawet tych co są niedaleko. Irysy reticulata mam w trzech kolorach i bardzo je lubię.


____________________
Anitka Mój azyl na wichrowym wzgórzu*** Wizytówka
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies