i u ciebie miejsce pilnie poszukiwane ))

Niom tak to jest, jak się zamawia oczami, a nie rozumem tak to jest, jak w ogóle się zamawia...

Sosnówka nadal przylatuje, w dodatku jest ich parka

Kaszel mam jak nie wiem, nie wyobrażam sobie siebie w pracy w poniedziałek... No ale trudno, trzeba iść a mogłabym jeszcze na młodą zwolnienie wziąć, ale to już by było za długo trochę... 3 tygodnie.

Pani doktor zaleciła mi witaminę D, mam łykać i równolegle zrobić badanie, bo może dlatego mi się nic nie chce

Pomidory z ubiegłego roku


I nowe nasionka

O ja cię ...!!!
ale zaszalałaś ,tyle odmian jeżeli dobrze policzyłam 20

tulucy napisał(a)

Niom tak to jest, jak się zamawia oczami, a nie rozumem tak to jest, jak w ogóle się zamawia...

))))) bardzo... trafne podsumowanie

Teraz jak to wysieję, to sąsiadce do szklarni podrzucę połowę chyba. U mnie wejdzie 14 krzaczków max. A nie dam rady na wiosnę nowej szklarni postawić. Muszę zrobić ścieżki, ostatnią skrzynię warzywną i róże poupychać. Szklarnia musi poczekać.

Łucja jak będziesz miała nadwyżkę rozsad pomidorków ja z chęcią przyjmę mam dla ciebie białego rozchodnika. Ukorzenił się.

Iwonka to pisz jakie chcesz, to wysieję. Bo nie będę na pewno siać wszystkich...

Dzień dobry, przyleciałam się przywitać .
I tak: kaszlu nie mam, róż nie mam, ptaszków nie mam bo mam wychodzące koty .
Zdrowia życzę, może na wszelki wypadek zrób prześwietlenie, teraz podobno jakieś paskudne zapalenie płuc grasuje co osłuchowo nie wychodzi, dopiero na zdjęciu...