Witaj Łucjo! Czytam i czytam Twoje relacje i aż mi się głupio zrobiło - koniec sezonu, wydawałoby się, że pora poleniuchować, a u Ciebie szaleństwo - ogromne zakupy, sadzenie na potęgę, deszcz i grad niestraszny. Pewnie wiosną planujesz wypocząć...
Pozdrawiam serdecznie właścicielkę pięknych róż!
Izo, dziękuję bardzo za pochlebne wielce słowa, ale to na wyrost choć może rzeczywiście - szaleństwo to jest... końcówka sezonu zmobilizowała mnie do pewnych działań koniecznych, do których nie mogłam się długo zebrać.
U Ciebie to zdecydowanie nudzić się nie można. Nawet w czasie deszczu.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Wymiękam przy moich dwudziestu paru. Rękawice posiadam.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Chłodno było w nocy, ale na pewno na plusie, bo dalie ładnie stoją.
Dziś chyba lajtowo będzie, bez wysiłku, bo jesteśmy po weselu...
Ale wczoraj, po fryzjerze, a przed szykowaniem, udało mi się posadzić ostatnie 3 jeżówki to jeszcze liliowce mi zostały.