Z tego, co zrozumiałam z tej ustawy, wyższy podatek będzie tylko z terenu nieprzepuszczającego wody- czyli utwardzonej powierzchni na podsypce z cementu i powierzchni dachów zabudowań, z których nie zbiera się deszczówki.
W ustawie chodzi o zwiększenie na działkach powierzchni biologicznie czynnych, czyli wchłaniających wodę lub z których zbiera się wodę i zatrzymuje ją na działce.
Dotychczasowe prawo budowlane zakładało, że 70% działki ma być biologicznie czynna. Jak to u nas, nikt tego nie kontrolował przy wydawaniu papierów o zakończeniu budowy.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
A jednocześnie powstają absurdy, szczególnie chyba w obszarach miejskich - są malutkie działeczki, żeby zbudować coś na nich o sensownej powierzchni trzeba byłoby iść w górę a tu przepisy ograniczają wysokość budynków. Łatwiej zweryfikować wysokość domu w projekcie z warunkami zabudowy niż wyliczyć powierzchnię biologicznie czynną. Jak do tych przepisów mają się domy szeregowe z mikroogródkami?
Dz.U.2019.0.1065 t.j. - Rozporządzenie Ministra Infrastruktury z dnia 12 kwietnia 2002 r. w sprawie warunków technicznych, jakim powinny odpowiadać budynki i ich usytuowanie
Na działkach budowlanych, przeznaczonych pod zabudowę wielorodzinną, budynki opieki zdrowotnej (z wyjątkiem przychodni) oraz oświaty i wychowania co najmniej 25% powierzchni działki należy urządzić jako powierzchnię terenu biologicznie czynnego, jeżeli inny procent nie wynika z ustaleń miejscowego planu zagospodarowania przestrzennego.
Zabudowa szeregowa podpada chyba pod zabudowę wielorodzinną.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Też mi się nie podoba jak domy stoją w pancerzu kostki brukowej. U nas na osiedlu przerabiają drogi wewnętrzne i rezygnują z dwóch chodnikow będzie tylko jeden przy drodze. Mimo, że osiedle ma otulinę parku Natolińskiego będziemy sadzić drzewa bo nie do wytrzymania budynki cały dzień w słońcu.
Również ogniwa wpltaniczne są brane pod uwagę na dachach.
Na działce mam tyle studni zbiorczych że Wody czy tam gmina musiały by mi płacić za zbieractwo wody.
Kostki u mnie ok 120 M2 może nawet mniej na ponad 40 arow więc się nie obawiam.
Nie którzy mają całe działki wybrukowane, że też nikt tego nie sprawdza.
Kiedyś na wsiach chasiem z pieca wysypali i byli utwardzone. Teraz maszyny rolnicze stoją na kostce.
Będąc kiedyś w Szwecji we wszystkich gospodarstwach rolnych na placu był wysypany żwir. Raz w tygodniu rolnik przejeżdża brona o gęstych szpikulcach pozbierał słomę i inne badziewie i spokój. U nas jest kostka.
Gosia, bardzo dużo zależy od urzędnika, który będzie to liczył. Kostki mam coś koło 110 metrów. Jedną rabatę z kostki rok temu wykroiłam - 1,5 m kwadratowego jak nie mniej. Ewentualnie jeszcze jedną można zamiast miejsca z donicami. Ile urwę z tego? Z 3-4 metry? więcej nie. Dom w podstawie z tarasem ma ze 120-130 metrów bo trzeba liczyć po obrysie zewnętrznym. Domek 12 metrów, w teorii całość koło 250 metrów do 370 części ogrodowej ale... jak bardzo się uprą to znajdą inne powierzchnie "utwardzone" i nie będzie mowy o przesiąkliwości. Zaczyna mi jednak brakować tych 200-400 metrów działki...
Szeregówka to zabudowa jednorodzinna do iluś tam lokali w szeregu. Kiedyś było 6. To określa prawo budowlane labo właśnie te warunki techniczne.
Teraz mają też zmienić definicję terenu biologicznie czynnego - do tej pory był możliwe zasypanie 30 cm ziemi na garażach i już była powierzchnia biologicznie czynna - teraz ma to być bardziej restrykcyjne