Lucy masz piękny busz na rabatach
trzymam kciuki za młodego-na pewno nadrobi wszelkie zaległości -przecież to nie jego wina ,że ma problemy zdrowotne .
Jak się w genach odziedziczyło waleczność i wytrwałość, to trudno zmienić swój charakter.
Będzie dobrze. Egzamin czerwcowy być musi, bo takie są procedury. Komisje egzaminacyjne to nie pluton egzekucyjny.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Obawiam się, że pani od matmy starczy za cały pluton sama jedna Szkoda, że nie chciała Wojtka posprawdzać z poszczególnych działów, jak do niej chodził prosić w maju. On ma indywidualną ścieżkę z matematyki i nie musiał chodzić na lekcje. A ona uznała, że jak nie chodził, to ona go pytać nie będzie.
O procedurach wiem. Młody nie miał ani jednej oceny w drugim semestrze. Gdybyśmy nie wnioskowali o egzamin klasyfikacyjny, to wtedy od razu poprawkowy w sierpniu. Ale wnioskujemy oczywiście, wczoraj podanie zawiozłam.
Jutro mam urlop z tego powodu. Wcześniej miałam mieć ten urlop z powodu wizyty u ortopedy i ewentualnego zdjęcia gipsu. Ale to musi poczekać. Ważniejszy egzamin. Potem jadę z córką szukać dla niej sukienki na bal na zakończenie szkoły. Potem chyba będę mogła w końcu do ogrodu iść.