Artykuły Forum Ogrody pokazowe Instagram Sklep
Logowanie
Gdzie jesteś » Forum » Nasze ogrody » Migawki z ogródka

Migawki z ogródka

tulucy 08:55, 10 lis 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13229
Posprzątana wąska rabata. Dosadziłam Leosie do Boniki. Dodałam tam marcinków i floksa. Ogarniam kawałek w warzywniku, na którym jeszcze miałam pozostałości rabaty kwiatowej. Leosie już poszły, zostało mi jeszcze 5 róż, co do których nie bardzo wiem, jakie to. Jednej jestem pewna. Druga pokazuje kolor na szczęście, bo paczki jeszcze ma. Trzecią trochę kojarzę z ostatniego kwitnienia. Ale dwóch kompletnie nie kojarzę. Mam tam jeszcze dwie kępy piwonii. MroKasia więcej nie chciała. Może ktoś chętny? Ja jeszcze przesadzam. Wczoraj jedną kępę przesadziłam. Wielka róża Souv. de Malmaison zostaje. Nie chcę się z nią szarpać. Trudno. Warzywnik też może mieć swoje ozdoby.


I takie tam.
Wąska jeszcze bez Leosiów.


Dalie dzielnie zdobią.


Jeszcze trochę ich zostało w szklarni, muszę je szybko zebrać.


____________________
Łucja Nowe migawki
tulucy 08:59, 10 lis 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13229
Tak wygląda krzak pomponelli wycięty wiosną do zera, z ziemi wystawało może 10 cm najgrubszych łodyg. Myślałam, że jest chora. Em twierdzi, że musi być zdrowa jak byk, bo inaczej by tak nie odbiła. Bałaganu obok proszę uprzejmie nie zauważyć.


I gwiazda ogrodu w końcówce pokazu...



Miłego dnia, lecę działać
____________________
Łucja Nowe migawki
tulucy 09:25, 10 lis 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13229
Aaa, jednak nie podziałam. U nas pada. To znaczy podziałam, ale w domu... Nie to samo
____________________
Łucja Nowe migawki
Kordina 09:43, 10 lis 2022


Dołączył: 18 wrz 2021
Posty: 7160
Czyli praca wre, u mnie też podziwiam ładne zielone pomidorki, ze ci pleśń szara nie spaskudziła, robiłaś jakiś specjalny zabieg?
Wczoraj szykowałam się na morgi i deszcz również mi przeszkodził, więc obchodziłam Dzień Lenia, bardzo fajne święto, polecam
Te pomponiki ciemno różowe przepiękne, coraz bardziej się przekonuję do zakupu
____________________
Bożena - Elbląg Grzebiuszka ziemna
tulucy 09:48, 10 lis 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13229
Właśnie pomidorów niczym nie potraktowałam. Przymierzałam się parę razy do drożdży, ale zawsze było coś pilniejszego. Pleśń jest, na części krzaków. Ale reszta trzyma się nieźle.
____________________
Łucja Nowe migawki
Mgduska 10:39, 10 lis 2022


Dołączył: 18 sty 2019
Posty: 6370
Lucy, tytanko Kiedy Ty odpoczniesz?
U nas jest piękne słońce, ale co z tego, skoro niektórzy i tak muszą siedzieć w domu. Życzę dobrej pogody na długi łikend, bo przy takim froncie robót, zdaje się, będzie Ci jeszcze potrzebne
____________________
Sałatka pokrzywowa
Rojodziejowa 13:18, 10 lis 2022


Dołączył: 28 sie 2015
Posty: 10794
No Lucy, to na końcówce działasz prężnie. Piwonie pewnie bym wzięła, ale za daleko!!

U mnie też niestety deszcz, ale jak tylko znajdę okienko pogodowe, to też skorzystam. Oby zimie bardzo się nie spieszyło
____________________
Asia (małopolskie, okolice Brzeska) * Rojodziejowa na wygwizdowie wojuje z gliną * Lurie Garden * Navy Pier * Ogród Botaniczny w Chicago
Basieksp 13:22, 10 lis 2022


Dołączył: 24 maj 2019
Posty: 12674
Z tymi pomidorami, to taki letni nastrój się u Ciebie zrobił wyglądają na super zdrowe, ja już dawno nie mam pomidorów, ostatnie dostawały trochę pleśni, nie były takie ładne jak Twoje brawo Ty, gratuluję ostatnich zbiorów pomidorowych
____________________
Basiek *** Ogród Basi i Romka( Pomorskie, okolice Chojnic)*** Wizytówka
Magara 00:20, 11 lis 2022


Dołączył: 27 mar 2018
Posty: 9488
Lucy, nie wiem czy zauważyłaś, ale jest listopad A Ty z takim powerem
Podziel się Do wykopywania daliowych karp się zbieram jak pies do jeża, a mam ich pięć tylko
____________________
Magara Magary Dramaty z Rabaty
tulucy 09:52, 12 lis 2022


Dołączył: 20 lut 2016
Posty: 13229
Wiem, wiem, wiem. Jest listopad, niech go szlag...

Wczoraj odebrałam moją nowa magnolię od Kasyi. Odpukać, łobziedliwa potem ją pokażę.

Wczoraj ogrodowo poza tym nic, byliśmy u rodziców. A przepraszam, wykopałam piwonię, dwie rudbekie i trochę rdestu i zawiozłam mamie.

Dziś zaraz wyjdę. Plan jest.

Poza tym dokupiłam cebulek, przyjdą pod koniec tygodnia przyszłego. A tu już mróz zapowiadają. Ale ziemia na pewno jeszcze nie zamarznie.

Brakuje mi ziemi dosłownie. Mam wielki dół w warzywniku. Takie zadolenie. Bo po 1. było tam niżej, po 2. wykopałam stamtąd 4 wielkie karpy dalii, 3 róże i różne inne. Dół prawie do Australii. Muszę to jakoś podnieść. A tej dobrej workowej ziemi już nie ma w pnosie w sprzedaży, firma przestała produkować. Swojej mam darniowej malutko, tyle co kot napłakał.
____________________
Łucja Nowe migawki
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies