"...więc chodź, pomaluj mój świat na żółto i na niebiesko..."

Wtrącać i narzucać się nie lubię więc tylko, niejako przy okazji, zauważę, że tytuł wątku jest mało adekwatny do prezentowanych treści obrazkowych

W pełni zgadzam się z Magarką.
Przepiękny masz ogród, zachwyty zostawiam.

Magara napisał(a)

Wtrącać i narzucać się nie lubię więc tylko, niejako przy okazji, zauważę, że tytuł wątku jest mało adekwatny do prezentowanych treści obrazkowych

Kwintesencja Magarki, nawet gdyby kot spadł z płota i nick gdzieś przepał czułabym, że to Twoje zdanie Pytanie tylko czy dziecięciu swemu imię zmienić bo jakoś stare nie klika? No nie Mam sentyment do historii i wspomnień. Wzgórze chaosu to nie tylko ogród, trochę też ja. Taki nieco wyższy przepoczwarzający się chaosik

Alija napisał(a)

W pełni zgadzam się z Magarką.
Przepiękny masz ogród, zachwyty zostawiam.

Alijko kadry kadry i jeszcze raz kadry. Lubię wyjść z aparatem, jak mnie coś zachwyci, zazwyczaj światło, które na naszym wzgórzu coraz bardziej dostrzegam i cenię. Podkręca widoki.
Niemniej jakby spojrzeć na początek wątku, to faktycznie zmieniło się dużo i z tego się cieszę

W święto flagi 2 maja tylko 2 fotki, ale też 2 kolory
Duet kuklik i czyściec. Trzeci kolor jest oczywistą oczywistością

Iwonka napisał(a)

Kwintesencja Magarki, nawet gdyby kot spadł z płota i nick gdzieś przepał czułabym, że to Twoje zdanie Pytanie tylko czy dziecięciu swemu imię zmienić bo jakoś stare nie klika? No nie Mam sentyment do historii i wspomnień. Wzgórze chaosu to nie tylko ogród, trochę też ja. Taki nieco wyższy przepoczwarzający się chaosik

Pięknie powiedziane

Uwielbiam wszystko u ciebie
Ale kokoryczki pod brzozą zgapię koniecznie

Wszystko piękne, ale moje oczy zawsze się zafiksują na brzozach z trawami.
To już chyba jakaś choroba

Chociaż klonik bordowy też przykuł uwagę na dłużej...

I na żywo i na fotkach Twój ogród zachwyca
Wstawię moje ,jak się odrobię z lampkami

April zgapiaj, uwielbiam patrzeć na ten duet.
I daje radę bez podlewania

Józia ja też jestem tą chorobą zarażona
Bordo to relikt dawnych lat. Zaczynając remont chciałam dwa kolory przewodnie, zieleń i biel.
Z biegiem czasu nieco mi przeszło, mam to bordo, trzeba się z nim pobawić i wykorzystać dorodność okazów.

Widziałam po raz pierwszy chyba 30 letnią już doorenboskę. Byłam w ogrodzie prof z Akademii Rolniczej. Jego ogród to same rarytasy, sadzone w czasach, gdzie nie było nic.
Wygląda prześlicznie, ale... jest ogromna

Madzia z fotkami się nie śpiesz, jak widzisz spamuję zaległościami, dziś będzie na tapecie 3 maja doopiero
Tak się cieszę, że przyjechałyście
Lampki CUDNE!!! Podziwiam, podziwiam, jesteś niesamowita
Jak z pogodą u was?


Będąc nastolatką grali taki polski utwór "Jezu jak się cieszę"
Pierwsza linijka leci tak samo jak tytuł, z mocnym wejściem i wykrzyczeniem wręcz.

Wydarłam się dziś i ja, kiedy po drzemce zobaczyłam to:



PADA DESZCZ!!!!!!
normalny, bez armagedonu, pierwszy od 4, może 5 tygodni*

*dwóch króciutkich mżawek w międzyczasie nie liczę

Cieszę się bardzo, bardzo, bardzo