Madzia mnie też wyspa zaskoczyła, nie spodziewałam się tylu atrakcji. Do zobaczenia jutro
Ajka glediczja to odmiana Sunburst, szczęśliwie nie ma cierni i kolców. W Krakowie jest Aniu skwer z glediczjami, zwykłym gatunkiem. Dla mnie przerażające są te kolce u ogromnych drzew. Jak z horroru. Pogoda na Korfu nam się udała. Niebo na południu jest bardziej niebieskie
Monia zaspamowałam trochę tymi zdjęciami
Ale tak przyjemnie było mi wrócić choć na chwilę do wspomnień już i pięknych krajobrazów. Do zobaczenia Kochana może już wkrótce
Lidka "nastolatkowie" przyprószeni siwizną
Cieszy nas ta 30stka, oby jak najdłużej zdrówko dopisywało. Tyle piękna na świecie...
Marta może nie od przedszkola ale od "rewolucji przedstudniówkowej"
5 stycznia 1992
Lubię daty. Ślub dwa lata później i trochę, dinozaury z nas
I chyba się starzeję, wakacje bez tłumów mnie kręcą
Przestaliśmy od kilku lat wyjeżdżać na wszelkie długie weekendy.
Najprzyjemniej wtedy w domu i ogrodzie, na drogach wokół ciszej, przyjemniej gdy miasto wyjeżdża.
Kolejna ablacja rf na sercu udana, pierwsza była na 40, druga na 50. Powiedziałam mojemu profesorowi, że nie przyjdę wcześniej jak na 60
To żart, polecam każdemu AVNRT ten zabieg, nie ma co odwlekać, gdy w medycynie taki postęp.
Do zobaczenia Marta
w tym roku już się nie wymigasz
Ula w takich okolicznościach przyrody zapomina się o oszczędzaniu. Chodzenie w kardio jest zbawienne. Po powrocie złapałam za piłę do żywopłotu
Jak się cieszę!!!
Magara ogród uporzadkowany
czy taki kiedyś istnieje? Ale kanciki robią robotę, tego się trzymam i to priorytet.
Trochę tak jak sprzatanie w domu na tzw. rynku, niby nic a robi robotę
O gaurze pamiętam
Wyjazd niespodziewanie fajny i mega udany.