Majowe drobiazgi w odcieniach bieli.

Kwitną bodziszki: Max Frei, Ola, Storm Cloud ( w tle Magnificum), Patrizia.

Rabata pod brzozami przy altanie, po bokach klon i perukowiec.
Konsekwentnie 3 kolory przewodnie: zieleń, biel, szczypta bordo.
Lubię ten delikatny i zwiewny misz masz

Po raz pierwszy od kilku lat tak obficie zakwitł perukowiec. Walczy dzielnie z werticiliozą.

Gwiazdeczka glediczja coraz bliżej nieba...

Pissardi przed zachodem słońca ma śliczny kolor, w przyszłym roku korekta wielkości.
To drzewo mimo szczepienia na pniu na prawdę szybko rośnie.

Obok dereń Weisse Fountain, pieknie kwitnie w tym roku.

Dereń Teutonia, chyba na ten moment mój ulubiony.
Co roku obsypany kwieciem, które są tak ułożone, że z daleka tworzą białą poświatę.
Anitka zwróciła uwagę, że niektóre derenie mają takie ułożenie podsadek, że z daleka widać łodyżki z płaskim kwiatostanem.
U mnie faktycznie dereń Milky Way jest taki. Chyba nie zrobiłam mu fotki w tym roku
Wyglądał mimo dużej ilości kwiatów bardzo niepozornie, zielono.

Zawsze myślałam, że białe kwiaty w ogrodzie to nuda ale u ciebie nudy nie ma absolutnie! Nawet jeśli kwiecie tylko w kolorze białym... to zieleń w różnych odcieniach i różnorodność faktur...poezja!

Teutoniowy spam