Gosiu jutro zobaczysz wysuszoną i zaniedbaną "okładkę"
Końcówka lata sucha i leniwa. Ogród zarasta. Nawet zdjęć nie chce mi się robić. Nie mówiąc o robocie
Łąka za płotem najładniejsza
Gosia jak nie zapadnę w sen zimowy to zrobię porównanie. Przez tyle lat dużo się u mnie działo.
Konior rewelacyjny, warto pojechać.
Czas szybko leci, ani się nie obejrzymy a będziesz u mnie
Iwonko, wciąż jestem oniemiała po wizycie u Ciebie. Twój ogród jest wręcz nierealnie piękny.
Gdy dzwoniłam do córki, to w skrócie podsumowałam swoje wrażenia w ten sposób:
Właścicielka - modelka, dom jak z żurnala i ogród jak z bajki.
Zrobię u siebie bezczelne "kopiuj-wklej" z Twoich rabat.