Gdzie jesteś » Forum » Projektowanie ogrodów » Pod bosymi stopami

Pokaż wątki Pokaż posty

Pod bosymi stopami

makadamia 10:12, 30 sie 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Wani napisał(a)




Aaa - zazdraszczam obłędnie!
Nie mam ciągotek do warzywnika ani sadu, ale jakbym miała miejsce, to posadziłabym właśnie maliny, jeżyny i zielony groszek

Wybacz Aniu, że tak się wypytuję szczegółowo, wchodząc z butami w Wasze życie. Nie robię tego z pustej ciekawości: już nie raz się okazywało na forum, że placyk, altanka czy cokolwiek innego, co właściciel zaplanował w jednym miejscu, ładniej/wygodniej jest zrobić w innym. Po to właśnie jest forum - żeby wpadać na pomysły, na które się samemu nie wpadło

Dopytywałam się o to miejsce ze względu na taras. Takie rozplanowanie funkcji powoduje właśnie konieczność postawienia osłon przy samym tarasie, co z różnych względów nie jest korzystne.
Przede wszystkim - macie duży teren, a jak się tak poogradzacie, to będzie wrażenie małego pudełka.
Dlatego myślę, żeby dało się zrobić jakieś nasadzenia pomiędzy tarasem a ulicą, ale bliżej ulicy.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Toszka 10:46, 30 sie 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Tez uważam, że dzieci na widoku to podstawa - teraz plac zabaw, a do osiemnastki (albo dłużej) basen będzie Tym bardziej widok potrzebny... choć nie koniecznie od ulicy i dla sąsiadów

Aniu, na forum tworzymy plan. Nikt do roboty w ogrodzie, ani do natychmiastowych zakupów nie zmusza. Nie pogania. Każdy robi w swoim tempie i wg. swoich mozliwości czasowych i finansowych. Jednak plan to oszczędność czasu i pieniędzy, bo mając plan możesz zająć się pracami rabata po rabacie...i mając plan wiesz jakie konkretnie rośliny kupić wg. zapotrzebowania (unikasz impulsów podyktowanych chwilowym zachwytem - "muszę to mieć bo śliczne").

Dodatkowo plan pozwalana przygotowanie gleby pod rosliny. Największym błędem ogrodniczym jest sadzenie w zaprawionych dołkach, bez uprzednio przygotowanej gleby kompleksowo. Początkowo rosliny ładnie rosną... w takich dołkach. Potem jak korzenie zaczynają się rozrastać i te dołki przerastać zaczynają się problemy. A ponieważ dzieje się po po 3-5 latach, to w diagnozowaniu choroby ostatnią z możliwych przyczyn jaka przychodzi do głowy jest gleba

Dobrze przygotowana gleba, zaprawiona próchnicą, to gwarancja bujnego i szybkiego wzrostu roślin. Dlatego też nie potrzebujesz wydawać majątku na duże np. cisy. Małe posadzone w świetnej glebie rosną jak na drożdżach (vide cisy Anbu lub Polinki - te dziewczyny pokazały swoje cisy).

Dodam tylko, że nie musisz sadzić od razu całego pasa żywopłotu - ja, na ten przykład sadziłam żywopłot (z planem) trzy sezony

Rosliny z twojej listy które są nośnikiem chorób dwudomowych to jałowiec (rdza gruszy) i malwy także cierpiące na rdzę. Ten jałowiec wzbudza moje największe wątpliwości - dodatkowo kłuje niemiłosiernie, choruje i w środku jest kłębowiskiem suchego, kłującego kołtuna.
Dodatkowo musisz pamiętać o allelopatii, np. piwonie bardzo źle rosną w pobliżu jabłoni.

____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
Wani 11:11, 30 sie 2017


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Hahaha, aż wróciłam zobaczyć gdzie ja ten jałowiec wpisałam Jaśminowiec miał być Nie chcę jałowca, nieźle namieszałam.
Malwy podobają mi się od dawna, kojarzą mi się z wsią. Nie oznacza to że będę o nie walczyć jak o niepodległość. Przyjrzałam się raz jeszcze liście, tak naprawdę tylko drzewa i krzewy owocowe muszą być i koniec kropka.

Czy formalny żywopłot cisowy to dobry wybór dla każdego ogrodu? Bo wydaje mi się że z takim żywopłotem można zrobić dalej wszystko, że to bezpieczny wybór.

To te cisy które widziałam wczoraj, wstawiłam zdjęcie na wątek żywopłotowo-cisowy.



____________________
Ania Pod bosymi stopami
Wani 11:13, 30 sie 2017


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Dowiedziałam się wczoraj gdzie można zbadać glebę. Podobno jak się określi co ma na niej rosnąć to robią plan nawożenia. To chyba sensowna opcja?
____________________
Ania Pod bosymi stopami
pestka56 15:49, 31 sie 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4460
Tylko pobierz próbki w kilku punktach. Gleba może się bardzo różnić.
____________________
Kasia
makadamia 09:03, 01 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Aniu, okazuje się że Renia robiła takie badanie - możesz się jej podpytać.

Pomysł dobry, tylko w zaleceniach dostaniesz wskazówki co do nawożenia sztucznego - nie zwalnia to z konieczności wzbogacenia ziemi w próchnicę.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Wani 22:56, 03 wrz 2017


Dołączył: 13 sie 2017
Posty: 579
Działamy, odchwaszczamy, przerzucamy ziemię, łapiemy poziomy. Przy okazji coś tam narysowałam, póki co roboczo. Jutro po pracy sprawdzę czy odległości się na pewno zgadzają. B-TR przy warzywniku to rabata bylinowo trawiasta. Wsadzoną już morwę muszę dorysować bo nie zmierzyłam gdzie dokłądnie rośnie. Żywopłot chcemy posadzić póki co częściowo, za 2-3 lata plac zabaw ma zmienić formę i wtedy połączymy boki. Nad wejściem do sadu muszę się jeszcze zastanowić, to znaczy nad lokalizacją tego wejścia.
Jak widać zostaje duży plac od ulicy, na prawo od tarasu. Tam chciałabym drzewa. Do tej pory myślałam że nie mam dobrego miejsca na brzozy pożyteczne ale może jakoś je tam wkomponować?



Edit : szkoda mi clematisów i róż ale zastanawiam się czy rabaty na prawo od tarasu jednak nie poszerzyć i nie zlikwidować tej osłony tarasu...

____________________
Ania Pod bosymi stopami
pestka56 20:01, 04 wrz 2017


Dołączył: 17 sie 2016
Posty: 4460
Chyba starałaś się zachować skalę? Przynajmniej mam taką nadzieję, bo i naczej to co zaraz napiszę, to będzie kompletna głupota
No, więc wyszło mi z tego rysunku, że dereniom jadalnym przeznaczyłaś przestrzeń około 1 metra szerokości. Klops, bo po 4 latach każdy krzew będzie miał jakieś 1,5 metra średnicy. Nie cięte rozrosną się w potężne krzaczory. I... nie wiem po co Ci ich aż tyle. Owoce nie są aż tak atrakcyjne, a sam krzak też jest taki sobie. Mam 2 i dobrze, że obok rosną aronie, bo one i intensywniej kwitną i owoce nadają się na sok oraz jako dodatek do różnych przetworów. Jesienią aronie mają piękny kolor liści. Przemyśl te derenie.
Za gesto rozstawilaś drzewka w sadzie. Chyba, że to są tylko wiśnie, ale i tak będzie ciasno.
____________________
Kasia
Toszka 06:54, 05 wrz 2017


Dołączył: 02 sty 2013
Posty: 14436
Przemyśl czy jako zywopłot przed sadem nie zrobić z borówki amerykańskiej - pięknie na jesieni przebarwiona na ognisto-czerwono.
Z Pestką się zgadzam - jeden dereń wystarczy...chyba, że jesteście pijoki nalewkowe... ale mozna nalewki robić z wiśni, gruszek, etc...

W planach koniecznie uwzględniaj nasłonecznienie. Myśl przyszłościowo, czy drzewa słońca nie zabiorą.

Czy dobrze rozumiem,że maliny będą przy drodze rosnąć? spaliny....
____________________
Kto szuka ten znajduje, kto pyta ten dostaje:-)
makadamia 07:52, 05 wrz 2017


Dołączył: 25 kwi 2016
Posty: 10110
Aniu, przyznam się, że nie za bardzo "czuję" Twoje plany: nie wiem, o co chodzi z przerobieniem placu zabaw, nie widziałam, co się dzieje przy domu.

Na tyle, co widziałam, zaproponowałabym tak:

zielone - rabaty
ciemnozielone - cis
szare - ścieżki
kółka - drzewa.
____________________
Asia-podmiejski ogrodek
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w Polityce plików cookies