Muszelka
17:03, 29 gru 2018
Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Póki co choineczka ma bodyguard’a. Za parę dni wyniosę ją do ogródka i niech się dzieje wola nieba
Ogród Muszelki
Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Póki co choineczka ma bodyguard’a. Za parę dni wyniosę ją do ogródka i niech się dzieje wola nieba
Muszelka
17:04, 29 gru 2018
Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Kiedyś zrobiłam choineczkę z cukierków. Chyba nie muszę pisać, jak szybko została roznegliżowana 
gogo
17:38, 29 gru 2018
Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Witaj Muszelko
Niekiedy wiadomość o znikaniu jest bardzo dobrą wiadomością
Choineczka i krasnal z darów natury świetna.
Ja też chciałam zrobić szyszkową, ale eM zgubił pistolet do kleju i musiałam improwizować / efekty u mnie /.
A dziś go znalazł, więc od razu mu zabrałam i schowałam, bo jeszcze trochę i będzie Wielkanoc.
Niekiedy wiadomość o znikaniu jest bardzo dobrą wiadomością
Choineczka i krasnal z darów natury świetna.
Ja też chciałam zrobić szyszkową, ale eM zgubił pistolet do kleju i musiałam improwizować / efekty u mnie /.
A dziś go znalazł, więc od razu mu zabrałam i schowałam, bo jeszcze trochę i będzie Wielkanoc.
ElzbietaFranka
17:40, 29 gru 2018
Dołączył: 14 kwi 2016
Posty: 14724
Czasami tak mam. ️
____________________
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Ela-Wawa Ela-ptasi-gaj
Muszelka
18:04, 30 gru 2018
Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
O tak, pistolet na klej to niemalże podstawowe narzędzie pracy
Ja mam aż trzy sztuki: w pracy, w mieszkaniu i w domku rekreacyjnym. Dzisiaj np. pomógł mi w wykonaniu nowej doniczusi z kwiatkami, która będzie letnią ozdobą karmnika. Dotychczasowa ozdoba wypłowiała na słońcu.
gogo
18:41, 30 gru 2018
Dołączył: 12 cze 2018
Posty: 9724
Może kupię własny pistolet na klej
Tylko z moim eMem jest tak: swój zgubi, pożyczy mój i też zgubi.
Kiedyś zażyczyłam sobie w prezencie kuferek z narzędziami, dostałam i w szybkim tempie " pożyczana " zawartość śledzia zjadła.
Tylko z moim eMem jest tak: swój zgubi, pożyczy mój i też zgubi.
Kiedyś zażyczyłam sobie w prezencie kuferek z narzędziami, dostałam i w szybkim tempie " pożyczana " zawartość śledzia zjadła.
Muszelka
11:34, 31 gru 2018
Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Pszczółko, karmnik ten sam. Duży, w kształcie domu, z kominem
Wiosną na jednej ze "ścian" wieszam maleńką doniczusię ze zwisającymi kwiatkami. W przemijającym sezonie kwiatki były czerwonego koloru, niby pelargonie.
Na nadchodzący sezon przygotowałam białą "doniczkę" (z nakrętki po paście do zębów) z białymi kwiatuszkami. Ot, bawię się
Wiosną na jednej ze "ścian" wieszam maleńką doniczusię ze zwisającymi kwiatkami. W przemijającym sezonie kwiatki były czerwonego koloru, niby pelargonie.
Na nadchodzący sezon przygotowałam białą "doniczkę" (z nakrętki po paście do zębów) z białymi kwiatuszkami. Ot, bawię się
Muszelka
17:05, 31 gru 2018
Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Przed zmierzchem wyskoczyłam do ogrodu zrobić kilka zdjęć. W ptasim domku pokarm się nie marnuje. W tle widoczna stara "doniczka z kwiatkami"
Korzystanie z portalu ogrodowisko.pl oznacza zgodę na wykorzystywanie plików cookie. Więcej informacji można znaleźć w
Polityce plików cookies