Muszelka
17:16, 31 gru 2018

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Dzisiaj w ogródku wzruszył mnie widok maleństw wyglądających zza grudek ziemi na ten świat. Małe zielone noski nie wiedzą, że kalendarz pokazuje 31 grudnia. Czują ciepło, więc wyrywają do przodu... Bo ciepło daje siłę...
Czegóż Wam i sobie życzyć u progu nowego roku?
Ludzkiego ciepła. Miłości
Bo ona jest sensem wszystkiego. Ona daje siłę przeć w górę, do przodu..
Życzę, byśmy w 2019 roku w swojej codzienności - tak jak nasze rośliny - czuli troskliwe serce Ogrodnika. Ogrodnika, który będzie nas wspierał, patrzył na nas dobrymi oczyma, którego będzie cieszyć zwykła/niezwykła nasza obecność.
I życzę, jak najmniej życiowych chwastów i burz. Jak najmniej, bo wiadomo, że jakieś będą - to jest wkalkulowane w nasze życie
Zdrowia i ludzkiej życzliwości!
Czegóż Wam i sobie życzyć u progu nowego roku?
Ludzkiego ciepła. Miłości

Życzę, byśmy w 2019 roku w swojej codzienności - tak jak nasze rośliny - czuli troskliwe serce Ogrodnika. Ogrodnika, który będzie nas wspierał, patrzył na nas dobrymi oczyma, którego będzie cieszyć zwykła/niezwykła nasza obecność.
I życzę, jak najmniej życiowych chwastów i burz. Jak najmniej, bo wiadomo, że jakieś będą - to jest wkalkulowane w nasze życie

Zdrowia i ludzkiej życzliwości!