Masz rację z głębokością śniegu, wydeptane ścieżki to " wierzchołki pierzyn śniegowych ".
W górach ze śniegiem nie chodzi się na skróty !!!
A wiesz gdzie najbardziej lubiłam nocować: w Samotni, nawet jeśli to było w zimie
____________________
W ogródku emerytki Wierzchosławice koło Bolkowa
wizytowka w ogrodku emerytki