Piękne te toruńskie anioły.
Pierniki mogą się schować.
____________________
Hania-To tu- to tam-łopatkę mam!
"Przyjemność ma się do szczęścia mniej więcej tak, jak drzewo do ogrodu; nie ma ogrodu bez drzew, ale drzewa, nawet w wielkiej ilości, nie stanowią jeszcze ogrodu."
~ Władysław Tatarkiewicz
Muszelko, w opisach nie znalazłam informacji, że opuchlaki też
Podają właśnie pędraki, drutowce i nicienie.
A chyba pędrak to larwa chrabąszcza majowego, ale nie znam się na robalach.
Toruń jest pięknym miastem Śliczne te anioły. Nie było ich, gdy byłam tam ostatnio.
Rozglądam się za tą ziemią popieczarkową. W naszym rejonie nie ma jej za dużo.
Tak, Toruń jest pięknym miastem, z zachwycającą, gotycką Starówką.
Już jakoś stało się naszą rodzinną tradycją, że odwiedzamy go wczesną wiosną i późną jesienią. Mało w nim wówczas turystów. Czasem jedziemy na jeden dzień, czasem na dwa - z noclegiem. Wynajmujemy wówczas apartament w „Piernikowym Domku” (w kamienicy na Starym Mieście). Cudowne są w nim godziny nocne i wczesne ranki, gdy przez okno słychać stukot kroków pojedynczych przechodniów idących po trotuarze. Niesamowity klimat! Zamykamy wówczas oczy i snujemy wizje, jak to było pięćset lat temu. Przednia zabawa
Ewuś, następnym razem, gdy będziesz w Toruniu zadzieraj głowę do góry. Anioły zobaczysz wszędzie. Są w oknach, na parapetach, na kamienicach, na murach, na kościołach, na witrażach…
Toruń to naprawdę „miasto aniołów”
A wszystko zaczęło się od legendy.
W 1500 r. mieszkańcy miasta spodziewali się końca świata i w związku z tym mieli stracha Sprytnie wymyślili, że odleją wielki dzwon i zawieszą go na wieży staromiejskiej… licząc na to, że Najwyższy spojrzy na nich łaskawszym okiem
No i Niebieski Szef widząc ich starania zesłał do Torunia anielicę, która otoczyła ich opieką
Od chwili uwolnienia się miasta od władzy Krzyżaków w herbie Torunia jest kto? Oczywiście anioł! (nie było go w herbie tylko w okresie okupacji oraz w czasach PRL-u).
Grażynko, nie wiem nic, ponad to, co podaje producent... Snuję tylko przypuszczenie, że jak pomaga na pędraki, to może również na opuchlaki...
Może ktoś mądrzejszy ode mnie się wypowie?