Muszelka
08:25, 17 lut 2019

Dołączył: 16 mar 2016
Posty: 4846
Robinia po zimie OK (jeśli można już napisać: „po zimie”). Nic w moim ogródku podczas tej zimy (na razie) nie ucierpiało. Nawet trawa nie straciła koloru, jest zielona, jakby zimy w ogóle nie było.
Mam u siebie tylko dwie rośliny, które powinnam okryć na zimę (różową i fioletową hortensję ogrodową). Okrywam je dopiero, gdy temperatura spada ponad – 10 stopni. Tej zimy nie było takiej potrzeby. Pączki mają śliczne. Będę musiała strzec je przed majowymi przymrozkami.
Twoich żurawek żal... Podlewaj pozostałe wyciągiem lub gnojówką z wrotyczu.
Może zainteresuje Cię informacja, że na rynku pokazał się nowy, ekologiczny i stosunkowo niedrogi środek przeciw tym draniom o nazwie P-Drakol. Opis ma zachęcający.
Ale czy w istocie jest skuteczny? Może ktoś z Czytających ten post już go stosował?