Z trawek mogę Ci polecić mało znaną chyba na O. Carex montana Raureif. Ja mam i bardzo mi się podoba.

Świetnie to wyszło,a mnie się podobają te kwadratowe tak jak są ...

Hej Dorka, witam się po zimie. Zaległości trudno mi nadrobić, ale mam nadzieję, że uda mi się bywać na bieżąco. Żeś Ty te płyty ułożyła to ja Cię podziwiam. Z trawek mogę Ci polecić mało znaną chyba na O. Carex montana Raureif. Ja mam i bardzo mi się podoba. Jest mniejsza od zwykłej montany, ma ładniejszy jaśniejszy kolor. Podstawowa zaleta to szybki start po zimie. Swoją właśnie ścięłam i pewnie lada moment zacznie puszczać nowe ździebełka. Fajne są też zimozielone carex ptasie łapki. Tych nie mam, ale u Iwonki (Ogródek Iwony II) bardzo mi się podobają. Może jeszcze podsunę pomysł z molinia variegata, jest żółtawa i też szybko startuje po zimie, ślicznie kwitnie.

Ja ją mam, ja mam!! Faktycznie bardzo fajna jest, kupiłam we wrześniu i póki co mam jeszcze z nią niewiele doświadczeń, poza tym, że wiem, że jest śliczna, piękny pokrój, wygląda właśnie na to, ze szybko rusza (w sobote cięlam i ma juz faktycznie krótkie świeże źdźbła

O nie....!