Chodzi mi o to, żeby buk rósł w środku licząc w poprzek tej rabaty (czyli od tarasu do rogu domu).
Natomiast nie odsuwać go tak bardzo od samego domu - tylko tyle, żeby miał miejsce na rozrastanie się.
Wydaje mi się, że jak będzie dalej od domu (w połowie tarasu albo wręcz na rogu tarasu) to zrobi się zbyt dominujący, zaburzy równowagę.
Na rogu tarasu mogłoby rosnąć "zwykłe" drzewko, z odsłoniętym pniem i wysoką koroną, ale skoro jest ten buk, to już nie.
A rabata frontowa, z którą przyszłaś na forum, ciągle nie ruszona.
Ale to i tak pikuś. Ja myślałam, że mam ogród w miarę ogarnięty, taras tylko wyremontować, ogrodzenie nowe zrobić. A tymczasem co ruszę jakiś temat to jakąś rewolucją się kończy
jak nie ruszona :--)
są tam już 3 iglaczki na pniu /ML i cis z odzysku który będę niebawem ciąć Nijak się to ma do planów.
Od czapy wszystko póki co ale cóż...Taka moja uroda