Tez mam te rozchodniki-u mnie już powychodziły spore kapustki . Odnośnie żurawek- czy u Ciebie tez robią się zdrewniałe? Moje czarne maja taka przypadłość . Mam tez inne odmiany w rabacie ze śliwami Pissardi i nie mam takiego problemu ale z tymi ciemnymi cos takiego się dzieje ,że ze środka wypuszczają twardą jakby łodygę...

nie no część Ci na pewno zakwitnie skoro to 2 sezon w kolejnych może być gorzej... Teraz jest mało odmian które by przez kilka lat powtarzały kwitnienie... Niby jak się wykopie i posadzi jesienią spowrotem to jest lepiej,ale ja się nie bawię w wykopywanie...

Wiolka też nie zamierzam się bawić w wykopywanie. Jak będzie słabo będę dokupywać nowe.

U mnie póki co, tylko czubki tulipanom wystają, ale mam nadzieję, że zakwitną .

Aniu, czy dzięki korze masz mniej chwastów? Czy po prostu ich nie widać, a sobie rosną pod spodem?
Pytam, bo chcę u siebie w końcu sypnąć korę, a Sylwia ze szmaragdowej doliny pisała mi, że ściółkowanie nie pomaga za dużo (zwłaszcza, jak ma się pola wokół ogrodu).

Wiolka też nie zamierzam się bawić w wykopywanie. Jak będzie słabo będę dokupywać nowe.

Wykopać możesz, gdy będzie Ci się nudziłolub prac w ogrodzie brak....na co się nie zapowiada

Czasami warto na wiosnę posypać tulipany mocznikiem - dzięki temu wzmacnia się cebulki. Po przekwitnięciu cebulki wykopywałam, trzymałam 2m-ce w suchym miejscu i na nowo sadziłam na jesieni - potem przez 2-3 lata miałam ładnie kwitnące tulipany

Ale to jak miałam mniejszy ogródek, w obecnej chwili i ja bym nie miała na to czasu