SylwiaBe napisał(a)

No i pięknie trzeba pochwalić chłopaków
Podoba mi się Twój kącik ogniskowy
Co ile masz posadzone brzozy?

SylwiaBe, dziękuję. Brzozy są posadzone mniej więcej co 3m.

Wzięliśmy się za miejsce przed tarasem, chcemy je wysypać gresem biała marianna. Zaczynają mi się podobać widoczki za domem Widok na taras pokażę, jak trochę uprzątniemy, bo nie było już siły na to W donicach fargesia rdzawa rufa.

Przedogródek, jedyne co mnie denerwuje, to te czerwone żurawki, które nie odbiły, muszę poszukać jakiejś innej czerwonej odmiany. Moja ziemia chyba im nie służy.



Róża Chopin w pełnej krasie

Ajka ...Jakie postępy prac widzę coraz piękniej psze pani
masz fajne miejsce na ognisko -troszkę odgapię od Ciebie
i szałwie Twoje rosną jak wariatki-moje jakieś niedobitki marne ,a Twoje -czad -super wyglądają w takiej masie
różyczki pewnie będziesz musiała przesadzić -,bo chyba faktycznie za blisko tuj

Magleska napisał(a)

Ajka ...Jakie postępy prac widzę coraz piękniej psze pani
masz fajne miejsce na ognisko -troszkę odgapię od Ciebie
i szałwie Twoje rosną jak wariatki-moje jakieś niedobitki marne ,a Twoje -czad -super wyglądają w takiej masie
różyczki pewnie będziesz musiała przesadzić -,bo chyba faktycznie za blisko tuj

Dzięki za słowa pochwały. Dziś też się napracowaliśmy, dokupiłam host, rodgresję, paprocie, liliowce. Stanowisko wokół brzóz już zrobione, pozostało tylko korę dokupić i sypnąć. Wrzucę foty jutro.

A różom będę najwyżej szukać nowe stanowisko już w nowym roku.

Dziś wkleję swoją żółta porzeczkę. Uwielbiam ja. To mój smak dziecinstwa. Bałam się że nic z niej będzie. Cała była w mszycy. Na szczęście nie zawiodła.

Cześć Ajko, wpadam z rewizytą. Przeczytałam cały Twój wątek. U Ciebie to już nie takie początki. Masz przepiękny duży ogród, który już na tą chwilę cieszy bardzo oko. Czytałam, że u Was początki były takie jak u nas. Wyprowadzka na wariata i dzielenie czasu pomiędzy domem a działką. My wprowadziliśmy się z zeszłym roku na przełomie lipca i sierpnia wiec za momencik dopiero rok minie i na prawdę ciężko jest dzielić ten czas i pieniądze na wykańczanie domu i robienie ogrodu na raz. No ale początki zawsze są trudne.

Zainteresowała mnie bardzo rabata z trawami, masz na jednej rabacie sporo odmian blisko siebie. Była bym Ci wdzięczna gdybyś mi podpisała na zdjęciu co to są za trawki. Zawsze w opisie jest wielkość podana ale nie ma to jak na żywym przykładzie i względem siebie podpatrzeć.

Będę wpadać
Pozdrawiam.

Szarotka dzięki za odwiedziny. Nasze początki faktycznie wyglądają podobnie. Powiem ci, że u nas dom nadal nie jest skończony, nasza przysypialniana łazienka czeka na kolejną zimę Nigdy nie ma na nią czasu, a poza tym plany co do jej wyposażenia i wystroju zmieniły nam się już kilka razy. Jest jeszcze parę rzeczy do zmiany, na które nas nie było stać, albo się spieszyliśmy. W dodatku córka ostatnio stwierdziła, że ma dziecinny pokój a chciałaby już młodzieżowy (ma 11 lat). Ech, za szybko rosną te dzieci.

Bardzo chciałabym ci pomóc z tymi trawami, ale jest bardzo dużo ale.
Po pierwsze ta rabata jest całkowicie do zmiany (nie udało mi się to w tym roku i będę to robić na wiosnę - teraz jest tam za duży gąszcz).
Dlatego, bo:
- byłam zupełnie niekumata i kupowałam to co sprzedawca mi polecił, teraz widzę ile błędów popełniłam
- już widzę, że kilka roślin ginie w gąszczu (miskant zebrinus np.)
- trawa niedźwiedzia w tym miejscu to zupełna pomyłka i klapa (łysieje, może przez brak światła pod trawami)
- trawy po prawej stronie słabo odbijają i mam dziurę na ścianie
- chcę wprowadzić jakiś element czerwony (ostatnio wpadłam na to by posadzić tam czerwony bambus jiuzhaigou).
Poza tym nie znam nazw tych wszystkich traw, bo sprzedawca ich nie znał po prostu, z tego co udało mi się wydumać to:
- z tyłu te największe to miskant Grosse Fontanne
- przed nimi to chyba mikant Silberspinne
- pod oknami miskant Kleine Fontanne - miały nie zasłaniać okien i jest ok
- na rogu i przy Grosse Fontanne są miskanty Zebrinus (jedynie ta na rogu się wyróżnia), dwie giną
- te niskie to rozplenice Lady U (i też już widzę, że są ogromne nawet za bardzo chyba), może trzeba by je podmienić
- przed rozplenicami mam trawę niedźwiedzią i trawkę, której nazwy nie znam (zastanawiam się nad całkowitym wywaleniem tego rzędu, bo obecnie przez rozplenice jest cały zakryty, choć wiosną w sumie dzięki temu nie jest tak pusto), no i mam trawkę, która wszędzie wypuszcza kłącza, co wkurza mnie cholernie



- z samego przodu to Imperata Red Baron i żurawki

To zdjęcie z jesieni

Teraz to wygląda tak:

Jedno na drugim:

Wrzucam zdjęcia nowych nasadzeń pod brzozami

Nowe roślinki:

Trawa carex morrowi "Variegata", ma piękne srebrzyste liście:



Brunnera "Silver Heart"



To jeszcze stara brunnera Alexander's Great, ładnie już urosła



Hosty





Ta bardzo mi się podoba, ma białe obrzeża, niestety nie znam ich nazw