Ania, taką kupiłam, bardzo podobał mi się jej zakręcony pień. Ona rosła w innym miejscu (przy piaskownicy), ale strasznie dostawała w kość przez wiatr. Przesadziłam ją na nową rabatę i widzę, że odżyła
No właśnie bardzo fajnie wygląda ta wierzba . Podobno często chorują i chyba dlatego nie są polecane.
Ale z drugiej strony, to mało jest drzewek, które nie są podatne na różne zarazy.
One chorują na słabych glebach. A u mnie czarnoziem, gleba żyzna, długo trzymająca wilgoć i w całej okolicy podobnie. Nigdy nie miałam z nimi problemów.