A taki był piękny trawnikowy dywan, a tu taka rewolucja omg
Szybka jesteś, ale wcale się nie dziwię jak coś po głowie chodzi to chce się już i teraz.
Zapewne będzie pięknie, czekam na realizację

Będzie pięknie

Kasiapod napisał(a)

A taki był piękny trawnikowy dywan, a tu taka rewolucja omg
Szybka jesteś, ale wcale się nie dziwię jak coś po głowie chodzi to chce się już i teraz.
Zapewne będzie pięknie, czekam na realizację

Był i się zmył
Wcale mi go nie żal ,bo ile mi pracy odejdzie i zaoszczędzę

Tak już mam , że jak wpadnę na jakiś pomysł ,to potem spać nie mogę dlatego mus szybko działać

Anda napisał(a)

Będzie pięknie

Na pewno piękniej ,bo trawki czy byliny są piękniejsze od nudnego trawnika zapylacze też się ucieszą

Pozazdrościłam i jutro też u siebie będę ściągać darń. Ale nie pod nową rabatę, tylko na poszerzenie zbyt wąskiej.

Wiola
Brawo
Tyle pracy w jeden dzień -podziwiam

Wiola, jestem pod wrażeniem I roboty wykonanej tak szybko i decyzyjności Twojej

Wiola, w pełni rozumiem to ciśnienie na zrobienie zmian tu i teraz i zaspokojenie tej silnej potrzeby tworzenia czegoś nowego w ogrodzie. Jak sobie coś ubzduram, od razu idę kopać, nic mnie nie zatrzyma, bo jak nie, to spać spokojnie nie mogę. Mam takiego powera, że nawet plecy i nogi od kopania mnie nie bolą Cieszą te nowe puste miejsca, tyle możliwości!

Wow! Ależ jesteś motywacją do działania Wiolu! Brawo, brawo, brawissimo!
Masz jakiś turbo-szpadel do kancików chyba! Możesz polecić jaki to? Bo raczej nie F.

No i jak? Żyjesz dziewczyno?