Mirko te kwiatuszki to żeniszki,są jednoroczne ale czasami same się nasiewają.
Mam dwa żywopłoty z jałowców Skyroket,jeden też już ma ze 20 lat,drugi trochę młodszy.Strzyżemy je dość radykalnie jesienią na wysokość i szerokość.Ładnie się potem w ciągu sezonu regenerują.Nie są dodatkowo podlewane,tyle co deszczem

Czasem podsypiemy nawozem yara mila lub jakimś do iglaków

Ja tam jestem z nich jak narazie zadowolona

)Dają sobie radę na naszej piaszczystej ziemi.
Tu na zdjęciu zaraz po podstrzyżynach, ten starszy.Wiosną będą nowe przyrosty i pięknie pozielenieje oczywiście srebrzysto- niebieską zielenią