Ja też nie opatuliłam róż pnących
To ich druga zima, myślę, że już się zahartowały.
Aniu, zajrzyj do mnie na tę moją choinkę i na zrobioną następną.
Czekam na opinię i podpowiedź, co trzeba poprawić.
A w pierwszą zimę opatulałaś róże?Później to może trochę drewnieją te łodygi?
Choineczki obejrzałam i pewnie będę podziwiać u Was ,bo jakoś nie mam weny...
Ja u Ciebie też jestem na bieżąco,z otwarta buzią śledziłam akcję strażaków,dobrze że tak pomyślnie się skończyła
Trochę popadało i jest na plusie i dobrze, że mocno nie wieje jak piszą dziewczynyAle ja siedzę w domciu,zatoki nie odpuszczająZ przygotowaniami świątecznymi też czekam na więcej mocy
Próbuję się zmobilizować oglądając zdjęcia a poprzednich lat:
Bardzo lubię te Twoje białe pergole, płotek i tą małą brameczkę. Ten zakątek bardzo chętnie wkleiłabym w swój ogródek. To miejsce jest takie romantyczne, że tylko usiąść i marzyć, bo ja taka niepoprawna romantyczka jestem, więc wpasowałabym się w to miejsce idealnie.
Mam też przepis na taką apetyczną choinkę, ale jeszcze się nie odważyłam jej upiec, a smaka na nią mam. Twoja wyszła pięknie.
Szkoda że od razu o tym nie pomyślałam ,żeby ten pęd róży prowadzić przez kratki spiralnie .Teraz nie wiem czy uda mi się go wyplatać z tych kratek bez szwanku ,bo przeplatałam go do góry
Tak całkiem okrężnie też nie mogę jej poprowadzić bo pergola przylega całkowicie do sztachetek w płocie i gdybym nawet różę wyprowadziła okalając sztachetkę ,to wtedy nie zamknęłabym furtki.Po za tym będę się starała, aby więcej tych krótkopędów było po stronie zewnętrznej pergoli, aby przejście pod pergolą było bezpieczniejsze, szersze,by nie zaczepiać ubraniem o kolce.
Najwyżej część długich pędów będę prowadziła na boki po płociealbo ograniczała cięciem,jakby chciała rosnąć zbyt obficie.Zobaczę jak będzie kwitła,następne pędy będę prowadzić rozważniej.Dziękuję Ewa za podpowiedź
Róże owinęłam całe, z liśćmi, chyba już w listopadzie.
Liście przetrwały pod włókniną, odkryłam w połowie kwietnia i miałam gotowe rośliny.
Ale okrywałam małe i dało się to zrobić.
Teraz sporo urosły, byłoby trudno.
I mróz skasował prawie wszystkie liście.
Dorotko ta choinka to prościzna i szybko się robi tylko trzeba się za nią wziąść!. Ciasto francuskie gotowe,masa makowa z bakaliami z puszki,więc jak się ma produkty ,to idzie biegusiem
Niestety nie oddam Ci pergoli z bramka i płotkiem!Chyba że chcesz wirualnie kopiuj - wklej do ogródkato pozwalam na przymiarkę.A na posiedzenie i marzenia zapraszam do mnie latem...wtedy najromantyczniej przy pergoli!Planuj przyjazd!