Aniu Ty szybko działasz ciach i oselka w drodze ha ha

Jeszcze też nie tnę róż, na razie się doszkalam I ostrzę sekator!!! Trafiłam na przydatny filmik i zakupiłam polecaną osełkę. Czekam na przesyłkę

Basiek,z tym sumakiem to prawda co piszesz Ale odrosty przy moim sumaku są systematycznie koszone razem z trawnikiem, a z rabaty ( zdarzają się pewnie siewki przeważnie w jednej) wyplewiam malutkie. Za to na sąsiedzkiej działce ,która leży ugorem, sumaków byłby las, ale tam zimą przychodzą sarny ,trochę łamią, trochę chyba obgryzają,albo ocierają się.Ta działka jest pozostawiona bez opieki,więc nikt się nie skarży A my ją też co jakiś czas karczujemy, tam gdzie krzaczory, albo kosimy tam gdzie wszelkiego rodzaju trawy i chwasty, aby to wszystko nie znalazło się po czasie u nas. Tak więc ograniczamy tam też sumaki, ale kilka zostawiam, bo zapewniają nam ładniejsze widoki na tą działkę i tworzą jesienią ładne zapożyczone tło. U mojego drugiego sąsiada jakoś ich nie widać, może sieją się tylko z południa na północ? Poza tym ten sąsiad ma sam trawnik i też może koszenie wyklucza rozrost sumaków !?

Stacjonarnie. Mamy w okolicy kilka pieczarkarni, tylko samemu trzeba zadbać o transport

Dzięki za podpowiedź, u mnie też rósł by na trawniku, do ogarnięcia, od sąsiada byłoby to jakieś 10-20 metrów, zależy gdzie bym go posadziła, dalej jest wjazd polbruk, może do ogarnięcia, sumak zawsze mi się podobał, szczególnie jesienią u Ciebie widzę że nawet zimą ładnie wygląda przez bordowe owoce drugi sąsiad ma mały zwierzyniec, dwie kozy, alpaki trochę ptactwa tu nie było by problemu

O tej ziemi popieczarkowej dużo dobrego czytam, ale w pomoskim ciężko o nią. Najbliższy sprzedawca jest 150 km od Gdańska. Ciężko w transportem.

Ciekawy filmik narzędzia też ostrzę sama.

Bardzo fajny filmik

Aniu Ty szybko działasz ciach i oselka w drodze ha ha