Ewo, ciekawy pomysł z tymi różami na potrójnym pniu, ale tam gdzie moja rośnie raczej oczekuję obficie kwitnącego krzaczka Ciachnę nisko
Dzięki za za podpowiedź!
Raz ciepło raz zimno...jak to na przedwiośniu! Ale nas już ciągnie do ogrodu,więc czekamy na słoneczko
Choć małymi krokami i mi udało się coś podziałać, ale muszę ostrożnie po grypie
Dziś tylko +4st.nie wychodzę,objadam się mamusinymi pączkami
Wyglądam przez okno..., jeszcze jedna hortensja w bukietach
Ja powolutku coś zaczęłam ogarniać.Rozsypałam ziemię popieczarkową na dwóch rabatachrzy murku,tam gdzie mam funkie i ciemierniki, i na drugiej z różnymi krzewami (za płotem). Tam przycięłam też tawuły i pięciorniki. Trochę oczyściłam z suchych bylin również rabatę przy warzywniaku z ziołownikiem, ale zatrzęsienie w niej różnych siewek, a to na pewno jeszcze nie wszystkie zeszły.Czeka mnie przerywanie, bo np. ostróżeczki zdominują wszystko.
Ciemierniki odmianowe dopiero, albo już... w pąkach Na razie kryją się w liściach, ale ochrona na wszelki wypadek musi być, w końcu to dopiero luty
U mnie róże mają pąki ale wsyrzymuję się z cięciem. Bo jeszcze przyjdą zimne dni. Ja z cięciem też miałam dylematy ale od zeszłego roku się nie patyczkuję- tnę nisko. Po pierwszym kwitnieniu przycinam do połowy parkowe żeby zakwitły drugi raz.
Bardzo ładny widoczek ogrodowy
Ja jeszcze nie przycinałam hortek.
Ale jeszcze trochę to trzeba się za to wziąć.
A winorośl już przycinałaś ??
róże śliczne.