Basiek,z tym sumakiem to prawda co piszesz

Ale odrosty przy moim sumaku są systematycznie koszone razem z trawnikiem, a z rabaty ( zdarzają się pewnie siewki przeważnie w jednej) wyplewiam malutkie. Za to na sąsiedzkiej działce ,która leży ugorem, sumaków byłby las, ale tam zimą przychodzą sarny ,trochę łamią, trochę chyba obgryzają,albo ocierają się.Ta działka jest pozostawiona bez opieki,więc nikt się nie skarży


A my ją też co jakiś czas karczujemy, tam gdzie krzaczory, albo kosimy tam gdzie wszelkiego rodzaju trawy i chwasty, aby to wszystko nie znalazło się po czasie u nas. Tak więc ograniczamy tam też sumaki, ale kilka zostawiam, bo zapewniają nam ładniejsze widoki na tą działkę i tworzą jesienią ładne zapożyczone tło. U mojego drugiego sąsiada jakoś ich nie widać, może sieją się tylko z południa na północ? Poza tym ten sąsiad ma sam trawnik i też może koszenie wyklucza rozrost sumaków !?