Pierwsze oznaki wiosny aż cieszą, dobrze że wysiałaś pietruszkę, podobno trzeba jak jest jeszcze mokro. Przypomniałaś mi że też muszę.
A sesslerie przytnij bo szybko startują.
Oznak wiosny coraz więcej Aniu, cieszą bardzo choć to nie pora jeszcze na nie.
Własna sałata o tej porze roku to rarytas, zazdraszczam
Po raz kolejny obejrzałam przegląd minionego sezonu, podziwiam warzywniak, nowy tunel, remont tarasu, nowe mebelki - bardzo w moim stylu Ogród pęcznieje, pięknieje. Aż trudno teraz uwierzyć, że wkrótce będzie znów tak kolorowo.
Tak jak wszędzie Aniu cebulowe już wychodzą. Mam tylko problem bo coś mi pozera zebulki czy to nornice czy bażanty.
Ciemierniki u mnie też rozwinięte. Czytałam, że trzeba im oberwać na początku marca liście aby je wyeksponować.
To duże zakupki zrobiłaś. Ja zamówiłam jeżówki w kłączach mają przyjść w marcu.
Jeszcze może coś tam dokupie tak chodzą za mną lilie tygrysie w różowym kolorze.
I trzeba rozsadzać to co mam.
Te wszystkie wiosenne oznaki wywołały niezłe poruszenie, ale od wczoraj u nas już znowu biało
Mam nadzieję, że w tym sezonie spotkamy się już u mnie Buziaki
Jak ja lubię oglądać takie podsumowania Chyba najbardziej ujmujący jest maj. Zachwyciłam się połączeniem irysów i kocimiętki. Świetnie to wygląda. Muszę chyba wykorzystać pomysł u siebie, bo mam irysy do przesadzenia
Dobrze, że są te fotki i forum, to jakoś łatwiej przetrwać ten zimowy okres.
Bardzo cieszę się z tunelu i pierwszy w nim sezon uważam za udany. Wcześniejsze sałaty i ogórki, a nawet pierwsze truskawki! Potem wcześniej i dłużej niż z gruntu pomidory i papryki. Nie mówiąc już o sałacie w zimie A ile dodatkowych zalet, jak miejsce na rozsady i przechowywanie nie posadzonych roślin, czy zimowanie porów czy np. chryzantem.
Końca remontu tarasu nie mogę się doczekać. Ale eM sam go remontuje ( z doskoku pomaga syn), a z czasem jak się jeszcze pracuje i są inne obowiązki to cienko. Teraz czekamy na ramy okienne, więc dokończenie wiosną.
A dziś przywieźliśmy kostkę granitową na placyk pod mebelki i już nie mogę się doczekać pogody, kiedy będę mogła układać(też licżę na pomoc syna) Czeka nas więc pracowita wiosna, tym bardziej, że drewniane elementy w ogrodzie też wymagają odświeżenia.
Ale oby zdrowie nasze i " podopiecznych" dopisywało, to jakoś powoli zrobimy
Latem liczę na odpoczynek, spotkania i odwiedziny
Ty Iwonko też uwzględnij w planach podróż w nasze strony!!!