Aniu, już któryś raz przychodzę do Ciebie. Nie mogę napatrzeć się na ten piękny placyk. Jest mega cudnie, tak romantycznie. Świetny jest ten komplet ogrodowy. Możesz zdradzić gdzie go kupowałaś ?
Mam nadzieję latem więcej siedzieć i podziwiać,a może raczej częściej przysiadać, bo podziwia mi się lepiej gdy chodzę Teraz jeszcze kilka rzeczy zaplanowanych trzeba skończyć. Na razie wszelkie prace przerwał deszcz i dodatkowo dopadł mnie jakiś wirusek krtaniowy Czyli jak zwykle: plany planami, a życie sobie!
Sama uśmiecham się na widok tego nowego miejsca
Kupując kostkę granitową na placyk emowi spodobał się głaz (skałka gnejs pasiasty )i oczywiście musieliśmy mu znaleźć jakieś miejsce w ogrodzie. Stoi więc w przedogródku w towarzystwie nowego klona Crimsona
U nas też pada, wszystko rośnie jak na drożdżach. Oczywiście chwasty w warzywniaku najszybciej! Cieszę się, że przed deszczem zdążyłam wysiać i posadzić wszystkie warzywa. Nawet papryki. Posadziłam też podpędzone dalie. Ale wyplewić warzywniaka, tam gdzie już podrosły niektóre warzywa nie zdążyłam. Tylko jedną kwaterkę z buraczkami i cebulą zimową. Przerwałam od razu trochę buraczki, dlatego takie stargane- mam nadzieję, że po deszczu wszystko wstało. Część wyrwanych przepikowałam, podobno można?
Na dowód, że u mnie też chwasty rosną:
Przed plewieniem:
Po:
EM nie wykosił też trawnika na części warzywnej, znów wysieją się mlecze i inne chwaściory, ale też po pracy nie da się wszystkiego ogarnąć. Nie mówiąc już o podopiecznych i obowiązkach domowych. Wydawało się, że jak dzieci się usamodzielnią to będzie więcej czasu, a guzik! Na to miejsce wskakują rodzice i wnuki...Ale oby nam zdrowie dopisywało to jakoś podołamy i w międzyczasie spełnimy choć namiastkę marzeń Pozdrawiam!
Po deszczu pielęgnacja od nowa!
Aprilku- można, tak jak ty swój cudny ogród leśny sprawiasz bardziej cudnym ogrodem leśnym!
Ileż to pracy... tak samo wzdycham u Ciebie!
Kilka fotek mojego przedogródka:
U mnie dużo nadrabiania nie ma, nie bardzo mam czas na relację z wszystkich zmian, a szczególnie przesadzanek roślinnych. Będą już najwyżej efekty, niektórych sama jestem ciekawa.
Pozdrawiam
Ania, no weź nie załamuj , a miałam nadzieję, że będzie łatwiej
Lepszy deszcz niż brak deszczu, u nas popadało 1 dzień i tak bez szału, już widać, że rośliny odczuły brak deszczu, a chwastom nie przeszkadza.
Fajny ten głaz!
____________________
Asia Ogród w dolinie
Wysoczyzna Elbląska